Wysokie wymagania pracodawców sprawiają, że część osób decyduje się "tuningować" swoje CV. Do częstych nadużyć należy kłamanie w sprawie doświadczenia zawodowego, ukończonej uczelni oraz znajomości języków obcych.
Atrakcyjne CV ma działać jako wabik na rekrutującego. Dobra autoprezentacja kandydata podczas rozmowy kwalifikacyjnej może skusić niejednego pracodawcę. Niestety, w wielu przypadkach zaraz po zatrudnieniu wychodzi na jaw brak umiejętności nowego pracownika. Okazuje się, że pewność siebie była wyuczona na warsztatach społecznościowych, a nie wynikała z doświadczenia. Aby temu zapobiec pracodawcy decydują się na pomoc fachowych firm konsultingowych.
- Rekrutujący przypomina częściowo detektywa. Przed zatrudnieniem kandydata należy zweryfikować jego wszystkie dane - wyjaśnia Urszula Hryszkiewicz, specjalista ds. rekrutacji i selekcji w firmie Grupa Konsultacyjna.
Zatrudniający chce mieć pewność, że przyszły pracownik rzeczywiście skończył wskazany w CV kierunek studiów oraz odbył wspomniany kurs. "Pod lupę" brane jest poprzednie zatrudnienie kandydata.
- Najczęściej spotykam się z "koloryzowaniem" CV. Osoby przypisują sobie niekiedy obowiązki, których nie wykonywali. Czasami okazuje się, że poprzednia funkcja kandydata nie była tak odpowiedzialna jak podawał - kontynuuje specjalista.
- Kandydaci podają stopień znajomości języków obcych nieadekwatny do rzeczywistości. 90% ubiegających się o pracę podaje, że "jest biegła w internecie", a nie potrafi korzystać z prostych programów pocztowych np. Outlook. Niejednokrotnie rzekomo odbyte szkolenia są po prostu wymyślone, często przepisane z internetu. Problem pojawia się, gdy chcemy zobaczyć zaświadczenia lub certyfikaty, których kandydat nie może przedstawić - opowiada Elżbieta Szmurło, dyrektor ds. HR w firmie Szmurło Consulting w Białymstoku.
Sprawdzane są też karalność i ewentualne zadłużenia.
Szukający pracy nie wykazują także przerw pomiędzy poszczególnymi miejscami pracy, chcąc zasugerować ciągłość pracy. Prawda wychodzi na jaw po skontaktowaniu się z poprzednim pracodawcą kandydata. Czasami jednodniowe szkolenia przedłużane są w CV nawet do dwóch tygodni.
- Nie warto fałszować CV, Białystok jest niewielki, świat jest teraz w tym kontekście również, kłamstwo prędzej czy później wyjdzie na jaw - odradza Urszula Hryszkiewicz.
Dla ciebie stworzą nawet firmę
Amerykanin William Schmidt założył serwis internetowy CareerExcuse.com, w którym proponuje pomoc ubiegającym się o zatrudnienie. Bez problemu może podszyć się pod byłego pracodawcę klienta. W ramach usług może nawet założyć firmę, która będzie miała własną stronę internetową, logo i numer telefonu. Według założyciela serwisu nie ma nic złego w fałszowaniu CV, jego strona ma pomóc w sprostaniu wymogów pracodawców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?