Fatalny wybór! Przez nowe autobusy będzie podwyżka biletów?

Ireneusz Sewastianowicz (hel) [email protected]
– Nie rozumiem, dlaczego pasażerowie mają płacić za błędy decydentów – mówi Katarzyna Rojek, suwalczanka, która jeździ autobusami miejskimi. – Bilety i tak są drogie.
– Nie rozumiem, dlaczego pasażerowie mają płacić za błędy decydentów – mówi Katarzyna Rojek, suwalczanka, która jeździ autobusami miejskimi. – Bilety i tak są drogie.
Nowe, zakupione kilka miesięcy temu "empeki" zużywają znacznie więcej paliwa niż stare.

Powstałe z tego powodu straty ma pokryć podwyżka biletów.

- To jakiś absurd!- oburzają się nasi Czytelnicy. - Dlaczego nikt, przed decyzją o zakupie, nie sprawdził parametrów tych autokarów. Zużycie paliwa, to podstawowa rzecz, która powinna być brana pod uwagę.
Janusz Krzyżewski, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Suwałkach przyznaje, że nikt nie przewidział takiej sytuacji.

- Trudno teraz dyskutować, czy zakup tych pojazdów był błędem - ucina dyskusję.

5 litrów na 10 kilometrów

W minionym roku suwalskie władze przeprowadziły przetarg na dostawę autobusów. Wpłynęły trzy różne oferty. Cenowo różniły się niewiele.

Miasto zdecydowało się na zakup mercedesów. Nowe "empeki" wyjechały na ulicę w listopadzie ub.r. Dziś kierownictwo spółki twierdzi, że pojazdy nie są ekonomiczne. Zużywają o około 15 litrów oleju napędowego więcej niż stare. Zimą potrafią spalić nawet 50 litrów na sto kilometrów.

Zużycie paliwa jest jednym z czynników, które powoduje, że miejskiej spółce brakuje przynajmniej pół miliona złotych. Na większą dotację PGK liczyć raczej nie może. I tak dostaje ok. 4 mln zł rocznie. Kierownictwo PGK chce więc, aby podwyższyć o około 30 gr ceny biletów. Decyzja należy do radnych.

Kupili, bo były tanie

Dariusz Bednarczyk, prezes Przedsiębiorstwa Transportowego "Necko" w Augustowie nie chce oceniać zakupu suwalczan. Sam inwestuje w sprawdzone solarisy. - Wiem, że mercedesy są bardzo paliwożerne - mówi tylko.

J. Krzyżewski nie poczuwa się do winy. - O transakcji zdecydowała atrakcyjna cena - tłumaczy prezes.
Także władze miasta nie chcą, póki co, odnosić się co całej sytuacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 9

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
POLSKIE AUTOBUSY
A ten skroplony gaz ziemny w Suwałkach to skąd ?. No chyba, że w cenie autobusów producent doprowadzi do Suwałk gazociąg, bo jeśli trzeba by dowozić go cysternami to pewnie wyszłoby drożej niż obecnie.

Boimy się nowoczesnych rozwiązań co? A będziemy go dowoźić właśnie cysternami.Skroplony gaz ziemny LNG posiada o wiele mniejszą objętość od nie skroplonego CNG. Przecież właśnie w Polsce powstaje teraz port do skroplonego gazu LNG więc będzie go pod dostatkiem.Pozatym w Polsce w niektórych miastach już jeżdzą pojazdy z takim napędem i tankują go we własnych stacjach.Jeżeli kogoś nie stać na zbudowanie stacji tankowania, to zawsze może jeździć na nie skroplonym gazie ziemnym CNG.W pojazdach trzeba wstawić wtedy większe zbiorniki aby paliwa starczyło na cały dzień jazdy bez tankowania.
m
marko
W Solcu Kujawskim jest firma SOLBUS która produkuje niezłe autobusy miejskie różnej długości napędzane skroplonym gazem ziemnym.I miasto miałoby tani transport.

A ten skroplony gaz ziemny w Suwałkach to skąd ?. No chyba, że w cenie autobusów producent doprowadzi do Suwałk gazociąg, bo jeśli trzeba by dowozić go cysternami to pewnie wyszłoby drożej niż obecnie.
s
suwalczak
Tow.Krzyzewski to sie zna na ekonomii ale socjalizmu!Tam nie uczono o kosztach,byle taniej kupic?
a
aaaa
Skoro bilety podrożeją to niech przynajmniej klimatyzację odpalają w tych nowych mpk-ach.
I
Internauta
Kupili, bo były tanie

Dariusz Bednarczyk, prezes Przedsiębiorstwa Transportowego „Necko” w Augustowie nie chce oceniać zakupu suwalczan. Sam inwestuje w sprawdzone solarisy. – Wiem, że mercedesy są bardzo paliwożerne – mówi tylko.

J. Krzyżewski nie poczuwa się do winy. – O transakcji zdecydowała atrakcyjna cena – tłumaczy prezes.
Także władze miasta nie chcą, póki co, odnosić się co całej sytuacji.

Tak to jest jak poprzedniego Prezesa PGK w Suwałkach - fachowca zastępuje "fachowiec od polityki".
g
gtech
W Solcu Kujawskim jest firma SOLBUS która produkuje niezłe autobusy miejskie różnej długości napędzane skroplonym gazem ziemnym.I miasto miałoby tani transport. Już wierzyć mi się nie chce że ich pojazdy były droższe od paliwożernych mercedesów.Dobrymi autobusami są także wspomniane w artykule Polskie Solarisy z napędem hybrydowym lub Autosany.Wszystkie one konstrukcyjnie są zaprojektowane na taką długośc eksploatacji jak mercedesy tzn. 25 lat.

ale jak to mówią "bez gwiazdy nie ma jazdy"...
P
POLSKIE AUTOBUSY
W Solcu Kujawskim jest firma SOLBUS która produkuje niezłe autobusy miejskie różnej długości napędzane skroplonym gazem ziemnym.I miasto miałoby tani transport. Już wierzyć mi się nie chce że ich pojazdy były droższe od paliwożernych mercedesów.Dobrymi autobusami są także wspomniane w artykule Polskie Solarisy z napędem hybrydowym lub Autosany.Wszystkie one konstrukcyjnie są zaprojektowane na taką długośc eksploatacji jak mercedesy tzn. 25 lat.
g
gtech
jakoś wierzyć mi się nie chce, że nowoczesne autobusy zużywają więcej paliwa niż stare...<br />
<br />
jeżeli jednak faktycznie tak jest, to wynik przetargu dowodzi krótkowzroczności osób, które sporządzały dokumentację konkursową jako kryteria wyboru wskazując wyłącznie cenę ostateczną, tak na zdrowy rozsądek powinna być to kombinacja średnich ważonych z różnych istotnych parametrów np. - cena, wyposażenie, osiągi, koszty eksploatacji, koszty serwisu, warunki gwarancyjne... a tak wystarczyło trafić ceną niższą i o 5 zł na sztuce.
G
Gość
Jak się chce uderzyć psa to kij się zawsze znajdzie. A bezkarne podejmowanie/wydawanie decyzji to nic nowego.
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna
Dodaj ogłoszenie