Z boku przypomina samochód sportowy o zadziornej linii nadwozia. Tył auta to świetnie zaprojektowane i wpasowane zaokrąglone lampy, idealnie wkomponowane w piękną linię całego nadwozia.
Przy wymiarach 434 cm długości, 179 cm szerokości, 149 cm wysokości i rozstawie osi 260 cm konstruktorom udało się uzyskać pojemność bagażnika 400 l, jak na ten segment to całkiem sporo. Przestrzeń bagażową można powiększyć, dzięki asymetrycznie składanym siedzeniom.
We wnętrzu wzrok kierowcy przykuwają przepiękne wskaźniki o sportowym wzorze, schowane w głębokich tulejach z chromowanymi obwódkami. Chromowane obwódki zastosowano jeszcze w wylotach wentylacji i pokrętłach. Panel deski rozdzielczej wykończono miękkim tworzywem o wyglądzie włókna węglowego. Sama deska nietypowo uwypukla się w swojej centralnej części.
Konsola środkowa to połączenie radioodtwarzacza oraz panelu od rozbudowanej, dwustrefowej klimatyzacji. Wszystko jest bardzo proste w obsłudze i nie sprawia żadnych problemów. Ciekawostką jest komunikowanie się z komputerem pokładowym, (Windows Mobile) wydającym polecenia głosowe w języku polskim.
Samo zajęcie wygodnej pozycji za kierownicą nie sprawia problemów. Fotel i kolumnę kierownicy da się ustawić tak, że na nogi jest dużo miejsca, a wieniec kierownicy znajduje się dość blisko prowadzącego. W układzie kierowniczym zastosowano funkcję dodatkowego wspomagania, która przydaje się podczas wykonywania manewrów na parkingu. Nie jest to nowy patent, bo Fiat wykorzystuje go w innych swoich modelach.
Przednie fotele z kubełkowym profilem, świetnie utrzymują kierowcę i pasażera na zakrętach i łukach, a oprócz tego zapewniają komfortowe podróżowanie nawet na dalekich trasach.
Z tyłu, kanapa może pomieścić trzy osoby, ale na długich trasach może okazać się to męczące.
Bravo ma dobre właściwości jezdne. Precyzyjnie pracujące układ kierowniczy i zawieszenie sprawiają, że samochód dobrze trzyma się drogi i pewnie prowadzi, nawet przy większych prędkościach. Zmiana biegów w 6-stopniowej, manualnej przekładni odbywa się sprawnie.
Zawieszenie samochodu zestrojono dość sztywno, ale udało się znaleźć kompromis pomiędzy sztywnym zawieszeniem a komfortem. Pokonywanie zakrętów nie stanowi najmniejszego problemu. Autem nie buja na boki. Dobrze zestrojono układ kierowniczy, który ma progresywne wspomaganie. Co to znaczy? Przy niedużych prędkościach kierownica kręci się lekko, a przy większych z wyraźnym oporem. W mieście pomocny jest włącznik "city", pozwalający na bardzo lekkie manewrowanie kierownicą.
Testowe auto, to 150-konny model z dieslowską jednostką napędową o pojemności 1.9 litra. Silnik świetnie reaguje na każde naciśnięcie gazu już od niskich obrotów. To dzięki wyższemu o 50 Nm momentowi obrotowemu w stosunku do jednostki 120-konnej. Silnik jest elastyczny i bardzo oszczędny.
Niewielkie zapotrzebowanie silnika na paliwo to wielki plus. Podczas całego testu, samochód spalił 6 litrów paliwa na każde 100 kilometrów. W cyklu mieszanym udało sie uzyskać spalanie na poziomie 5,5 litra. Przy pojemności baku 58 litrów, można przejechać okoo 950 kilometrów bez tankowania.
Zobacz film:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
