Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fundacja z Małopolski chce postawić kamienny grób migrantowi zmarłemu na granicy. Ruszyła zbiórka w internecie

Martyna Tochwin
Martyna Tochwin
fb/Dariusz Popiela
Z taką inicjatywą wystąpiła Fundacja Rodziny Popielów „Centrum” z siedzibą w Nowym Sączu. Organizacja postawiła sobie za cel postawienie kamiennego pomnika migrantowi pochowanemu na komunalnej części cmentarza parafii św. Antoniego w Sokółce. Nie wyklucza też dalszego rozszerzenia akcji także na groby migrantów pochowanych na mizarze w Bohonikach.

- Nie dowiemy się już jego imienia i nazwiska ani skąd przybył. Wiemy, że szedł po lepszy świat a ostatnie chwile na tym świecie spędził w samotności, umierając z wycieńczenia i wychłodzenia na polach w okolicach Sokółki w mojej kochanej Polsce. W jakimś sensie znalazł mnie (nas) po śmierci. Nasze życiowe ścieżki mogły i powinny napotkać się w zupełnie innych okolicznościach. Wielu ludzi jest wstrząśniętych doniesieniami o kolejnych zmarłych w naszych lasach. Ja nadal nie mogę uwierzyć w to co się dzieje. A relacja w mediach z pochówku „Znalezionego" głęboko mnie zasmuciła. Dlatego postanowiłem działać i ziemny kopiec już wkrótce zastąpi grób kamienny znany nam wszystkim z grobów naszych bliskich - pisze w mediach społecznościowych Dariusz Popiela, prezes Fundacji Rodziny Popielów „Centrum”.

Kilkanaście dni temu wyszedł z inicjatywą, aby postawić pomnik migrantowi, który zmarł na granicy z wychłodzenia. Spoczywający na sokólskim cmentarzu cudzoziemiec, w drugiej połowie listopada został pochowany na komunalnej nekropolii, bo nie wiadomo, jakiego był wyznania.

Był ciemnoskóry, najprawdopodobniej pochodzi z Afryki. Nieznane są jego personalia, bo nie został zidentyfikowany. Na tabliczce na grobie zamiast imienia i nazwiska jest "NN".

- Wykonanie grobu to inicjatywa prywatna chciałbym jednak i podjąłem już rozmowy z przewodniczącym Muzułmańskiej Gminy Wyznaniowej w Bohonikach byśmy jako fundacja wspólnie z innymi chętnymi bo sami nie damy rady spróbowali zadbać o pochówki zmarłych w lesie i pochowanych na cmentarzu muzułmańskim. Tak czuję i tak robię. W normalnych okolicznościach nie trzeba byłoby o tym pisać jednak czasy obecne wymagają świadectw i czynów by przełamywać obojętność i niemoc z jaką musimy się mierzyć - pisze szef fundacji.

Szacuje, że koszt jednego grobu to około 5-6 tys zł. Datki można przekazywać na konto fundacji z dopiskiem „grób dla zmarłych w lesie".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna