Futbol amerykański. Lowlanders z nowym trenerem, rodem z USA

Nowy trener Lowlanders Białystok John Alexander Booker będzie odpowiedzialny za koordynację ofensywy, a także za rozwój grup młodzieżowych oraz sztabu szkoleniowego.

- Wybrałem Lowlanders przede wszystkim ze względu na rozmowy, które przeprowadziłem początkowo z Tomaszem Zubryckim, a następnie z Piotrem Morko. Obaj menedżerowie byli otwarci i szczerzy na temat wszystkich aspektów klubu. Przeprowadziłem również wiele rozmów z RJ Longiem, byłym graczem Lowlanders Jego doświadczenie i opinia odegrały dużą rolę w mojej decyzji. Miałem inne oferty z całej Europie i z Ameryki, ale czułem, że Lowlanders najlepiej do mnie pasują - mówi nowy trener Lowlanders.
Nowy szkoleniowiec zna swoją drużynę, oglądał na wideo wszystkie mecze Lowlandersów.

- Myślę, że po obu stronach boiska są obszary na wysokim poziomie, ale i można niektóre poprawić, tak jak w każdej drużynie. Najważniejsze będzie zatrzymanie jak największej liczby graczy z ubiegłego roku i rekrutacja nowych graczy w celu zaspokojenia naszych potrzeb - mówi Booker na temat zespołu z Białegostoku.

O finale Ligi Futbolu amerykańskiego

Zapytany dlaczego wybrał Europę stwierdza wprost: "Początkowo grałem tylko po to, żeby zwiedzać i poznawać nowych ludzi i kraje, ale brakowało mi adrenaliny z boiska. Pracowałem 50 godzin tygodniowo w Ameryce i nie miałem zbyt wiele czasu, aby cieszyć się życiem. Europa daje mi szansę robienia tego, co kocham, odkrywania pięknych krajów i kultur, a także wykonywania wymarzonej pracy. Nie wzbogacisz się w Europie na futbolu, ale przecież jest wielu bogatych ludzi, którzy nie mają czasu cieszyć się pieniędzmi. To jest dla mnie najlepsze rozwiązanie" - mówi trener.

- Cieszę się, że udało się nam porozumieć i mamy takiego trenera, jakiego szukaliśmy. Uważam, że trzeba wyznaczać sobie nowe cele i cały czas wchodzić na wyższy poziom. John jest konkretny i dba o ludzi, co jest dla nas najważniejsze, ale także ma ogromną wiedzę trenerską i można powiedzieć, że z niejednego pieca chleb jadł. Zna europejskie realia, co w tym przypadku jest bardzo istotne. Cieszy nas także jest doświadczenie zawodnicze, gdzie był ofensywnym liniowym, a ta pozycja jest bardzo kluczowa na boisku. Jeśli odpowiednio przepracujemy okres przygotowawczy to jestem pewien, że na start sezonu będziemy gotowi do rywalizacji i zrobimy wszystko, by puchar wrócił do Białegostoku - stwierdza Piotr Morko, prezes Lowlanders Białystok

Przyjazd trenera planowany jest na pierwszy tydzień stycznia 2020 roku. Start sezonu przewidziany jest pod koniec marca. Pozostali członkowie sztabu szkoleniowego zostaną ogłoszeni po konsultacji z trenerem głównym.