Pierwsze spotkanie, rozegrane jeszcze jesienią zakończyło się remisem 3:3. Przed piątkową konfrontacją można było spodziewać się równie zaciętej walki i podobnych emocji.
Początek był jednak aż nadto jednostronny. MOKS zaskoczył Heliosa bardzo szybko, bo już w drugiej minucie wynik otworzył Patryk Hryckiewicz. Wówczas, stłamszeni gospodarze mieli problem nawet z wyprowadzeniem piłki z własnej połowy. Efekt - 0:3 po 10 minutach.
Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:
W drugiej połowie od początku w natarciu był Helios. Zaraz po przerwie kontaktową bramkę zdobył Jakub Budźko, grający trener gospodarzy. Potem jednak sprawy w swoje ręce wziął Jendruczek. Niczym taran przedarł się przez defensywę rywala i mocnym strzałem umieścił piłkę w bramce. Elhurt-Elmet odpowiedział jeszcze pięknym golem Niegowskiego zza połowy, ale na odrobienie strat zabrakło już czasu.
Elhurt-Elmet Helios Białystok - MOKS Słoneczny Stok Białystok 3:4 (1:3)
Bramki: 0:1 Hryckiewicz 2, 0:2 Kożuszkiewicz 6, 0:3 Osypiuk 10, 1:3 A. Niegowski 18, 2:3 Budźko 23, 2:4 Jendruczek 25, 3:4 A. Niegowski 33.
Helios: Grabowski – Koniczek, Butkiewicz, Budźko, Skiepko oraz Wójcik, A. Niegowski, Dłuski, Stefanowicz, Nasuto, Charkiewicz.
MOKS: Jendruczek – Lisowski, Citko, Hryckiewicz, Kożuszkiewicz oraz Szatyłowicz, Szczawiński, Dawidziuk, Osypiuk, Tomczyk, Mojsik, Łukasiewicz, Gajdziński, Firańczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?