Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Futsal. Legia Warszawa - MOKS Słoneczny Stok Jagiellonia Białystok 3:4. Zafundowali sobie nerwówkę, ale wygrali

Wojciech Konończuk
Wojciech Konończuk
Futsaliści MOKS Jagiellonii w końcówce rundy wygrali cztery kolejne mecze
Futsaliści MOKS Jagiellonii w końcówce rundy wygrali cztery kolejne mecze Damian Przestrzelski
Świetny koniec rundy w ekstraklasie zanotował zespół MOKS Słoneczny Stok Jagiellonia Białystok. Nasi futsaliści wygrali na wyjeździe 4:3 z Legią Warszawa i było to ich czwarte zwycięstwo z rzędu, co pozwoliło Słonecznym zbliżyć się na punkt do ósmego miejsca, premiowanego udziałem w fazie play-off. Aż szkoda, że w rozgrywkach nastąpi teraz przerwa.

Niewiele brakowało, by białostoczanie ze stolicy przywieźli nie trzy, a tylko jeden punkt, bo końcówka była nerwowa, a w ostatniej akcji meczu Legia zmarnowała sytuację sam na sam z bramkarzem. Duży wkład w zafundowanie nerwówki miał... grający trener MOKS-u Jagiellonii Adrian Citko.

- Nie pamiętam takiego meczu z moim udziałem. W pierwszej połowie w zamieszaniu piłka odbiła się od kostki i wpadła do naszej bramki, a po przerwie zobaczyłem drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką. Co prawda sędziowie popełnili błąd, bo moje zagranie było czyste, ale nie zmienia to faktu, że doszło do wielkiej nerwówki, za co przeprosiłem w szatni kolegów z drużyny - przyznaje trener Citko.

Legia - MOKS Jagiellonia 3:4. Kibice próbowali zdeprymować gości

Od początku grał układała się po myśli białostoczan. Już po kilkudziesięciu sekundach składną akcję wykończył Helver Tachack, a na samobójcze trafienie Citki błyskawicznie odpowiedział z przedłużonego rzutu karnego drugi z Kolumbijczyków w barwach naszego zespołu - Cristian Neme i do przerwy było 2:1 dla gości.

- Kibice Legii cały czas starali się nas zdeprymować, ale uciszaliśmy ich kolejnymi golami i wszystko było pod kontrolą do wyniku 4:1. Potem straciliśmy dwie kuriozalne bramki i doszło do horroru, na szczęście z dobrym zakończeniem. Musimy jednak pracować nad tym, by takich sytuacji unikać - zaznacza Adrian Citko.

Rozgrywki futsalowej ekstraklasy zostaną wznowione 7 stycznia.

WYNIKI 15. KOLEJKI

  • Legia Warszawa - MOKS Słoneczny Stok Jagiellonia Białystok 3:4 (1:2). Bramki: 0:1 - Tachack (1), 1:1 - Citko (16-samobójcza), 1:2 - Neme (17), 1:3 - Kołesnykow (24), 1:4 - Lisowski (28), 2:4 - Milewski (31), 3:4 - Gliński (34).
  • AZS UW Wilanów Warszawa - Clearex Chorzów 3:1, Rekord Bielsko-Biała - Piast Gliwice 6:2, Red Devils Chojnice - Widzew Łódź 1:2, Dreman Opole Komprachcice - BSF Bochnia 4:0,Constract Lubawa - Red Dragons Pniewy 2:1, FC Toruń - Futsal Leszno 3:5.
  • Pauza: AZS UŚ Katowice.

TABELA
1. Rekord Bielsko-Biała 14 39 92-32
2. Constract Lubawa 14 37 80-25
3. Piast Gliwice 14 32 60-32
4. Futsal Leszno 14 25 52-46
5. Dreman Opole 14 24 58-41
6. FC Toruń 14 20 44-49
7. BSF Bochnia 14 20 40-49
8. Widzew Łódź 14 18 40-58
9. Red Dragons Pniewy 14 17 38-37
10. MOKS JAGIELLONIA 14 17 50-59
11. Clearex Chorzów 14 12 43-63
12. AZS UW Wilanów 14 12 28-53
13. AZS UŚ Katowice 14 11 36-62
14. Red Devils Chojnice 14 11 23-57
15. Legia Warszawa 14 8 40-61

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Futsal. Legia Warszawa - MOKS Słoneczny Stok Jagiellonia Białystok 3:4. Zafundowali sobie nerwówkę, ale wygrali - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna