Potrzebują około 15 tysięcy złotych, a akcja będzie trwała do 10 kwietnia. W kraju żyje około tysiące starowierów, a największe ich skupisko znajduje się właśnie w Gabowych Grądach. We wsi jedna molenna, drewniana, ale ogrodzona, jest od wielu lat. W minionym roku powstała druga, murowana. To efekt konfliktu wśród mieszkańców. A poszło o nastawnika.
Kilkanaście lat temu, po śmierci szanowanego duchownego prowadzenia nabożeństw podjął się miejscowy, młody mężczyzna. Ale wiernym nie podobał się jego styl życia. Był zbyt hulaszczy jak na ich oczekiwania i religijne rygory. Dlatego zabrali mu klucze do cerkwi, a niebawem wybrali nowego nastawnika. Tyle tylko, że poprzedni nie chciał zdjąć sutanny.
Mało tego, postanowił, że we wsi, na polu kuzyna, wybuduje drugą cerkiew, w której będzie odprawiał nabożeństwa. Budynek jest już gotowy. A, że cerkiew nie zbiera datków na tacę, nie pobiera opłat za żadne sakramenty to nie ma za co wybudować ogrodzenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?