Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Galeria Alfa: Tłum oglądał, ale nie kupował (wideo, zdjęcia)

Anna Mierzyńska [email protected]
Największe kolejki były przy ruchomych schodach. Pierwsi klienci chcieli przede wszystkim obejrzeć galerię, choć niekoniecznie robić zakupy.
Największe kolejki były przy ruchomych schodach. Pierwsi klienci chcieli przede wszystkim obejrzeć galerię, choć niekoniecznie robić zakupy. Fot. A. Zgiet
- Oglądamy wszystko. Jest fajnie, naprawdę - opowiadały nam podekscytowane nastolatki: Klaudia, Asia, Monika, Anka i Anita, które spotkaliśmy przy fontannie w Alfie.
Galeria Alfa tuz po otwarciu

Galeria Alfa już otwarta cz.2

Alfa już czynna! Dokładnie w samo południe otwarto drzwi do największego w regionie centrum handlowego. Na ten moment czekało około dwóch tysięcy białostoczan, głównie młodych.

Mimo tłumu, wiele sklepów w galerii było... pustych. Tylko w niektórych, np. w Zarze, ustawiły się kolejki do kas. Do najbardziej obleganych należał salon ze sprzętem RTV i AGD. Tam doszło do niewielkich przepychanek z ochroniarzami.

Wagary w Alfie
O godz. 11 przed galerią (róg ul. Mickiewicza/Świętojańskiej) stało zaledwie około stu osób. Wśród nich cztery gimnazjalistki z Kleosina: Karolina, Iza, Sylwia i Martyna.

- Chcemy pooglądać, zobaczyć, czy warto tu przychodzić. Pieniędzy nie mamy, może trochę, ale raczej nie planujemy zakupów - opowiadały. Jak zapewniały, nie myślały wcześniej, by przyjechać do Alfy na otwarcie. - To był impuls. Jedna z koleżanek zaproponowała i jesteśmy.

Z minuty na minutę pod Alfę przychodziło jednak coraz więcej osób. Na kilkanaście minut przed otwarciem tłum przy wejściu od ul. Mickiewicza zajmował cały chodnik, wyjątkowo szeroki w tym miejscu. Najwięcej było młodzieży szkolnej.

- Mieliśmy dziś skrócone lekcje, więc już jesteśmy po i mogliśmy tu przyjść - mówili uczniowie ze szkoły przy ul. Świętojańskiej. Inni jednak tylko wybuchali śmiechem, gdy słyszeli pytanie: skończyliście już lekcje? Wagarowali!

W południe wszelkie bariery zniknęły. Napierający tłum ruszył przed siebie. Na szczęście wszystkim udało się bezpiecznie wejść. W środku natychmiast utworzyły się kolejki do... ruchomych schodów. Wszyscy chcieli wjechać na wyższe poziomy i obejrzeć sklep. Najsprawniejsi wbiegali po schodach, które... zjeżdżały w dół. Byle szybciej znaleźć się w upatrzonym miejscu! Tłumy były także na korytarzach, ale wiele sklepów pozostawało pustych. Pierwsi klienci najczęściej lustrowali wnętrza i... wychodzili.

Można się zgubić!
- Oglądamy wszystko. Jest fajnie, naprawdę - opowiadały nam podekscytowane nastolatki: Klaudia, Asia, Monika, Anka i Anita, które spotkaliśmy przy fontannie. Podobnego zdania była większość młodych ludzi. Podkreślali, że galeria jest bardzo ładna, ma masę sklepów i jest największa w mieście. Starsi narzekali nieco na tłumy i rozmiar galerii, w której na początku łatwo się... zgubić.

Obejrzyj film:

Zobacz wideo:

Obejrzyj również:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna