Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Galeria Sław Jagiellonii. Janusz Szugzda w Jadze od trampkarza do oldboja

Mariusz Klimaszewski
Mariusz Klimaszewski
Janusz Szugzda
Janusz Szugzda jagiellonia.pl
Janusz Szugzda to jeden z nielicznych piłkarzy Jagiellonii, z którą przeszedł drogę od trampkarza aż do weterana. Jeszcze obecnie występuje w drużynie Żółto-Czerwonych olbojów. Janusz Szugzda jest kolejnym piłkarzem, który wszedł do Galerii Sław białostockiego klubu.

Janusz Szugzda - rocznik 1962, 14 października skończy 58 lat przeszedł z Jagiellonią drogę wielkich awansów, jak też i niestety spadków. Zaczynał, jak wiekszość znakomitych piłkarzy Jagiellonii w juniorskiej drużynie Ryszarda Karalusa, wcześniej zaś piłkarskiego abecadła uczył się u trenera Jerzego Szydłowskiego.

– Zanim zacząłem grać z Bayerami, Lisowskim, Gierejkiewiczem, Bartnowskim, Michalewiczem grałem w innym zespole. Zaczynałem z Irkiem Piaseckim, Sławkiem Bakunem. Wszystko zaczęło się cementować dopiero po dwóch latach. Zadebiutowałem w zespole seniorskim u trenera Karalusa mając 18 lat, w II lidze. Graliśmy na wyjeździe z Resovią Rzeszów i przegraliśmy 0:1. W tamtym czasie przeciwko nam grał jeszcze Jan Domarski. To była wielka sława, autor bramki na Wembley. Oj, czułem wtedy dużą tremę wspomina w wywiadzie dla jagiellonia.pl Janusz Szugzda.

Czytaj także: Mirosław Sowiński w Galerii Sław Jagiellonii

W Jagiellonii, jak wspomina zagrał w 14 sezonach. W ekstraklasie w Żółto-Czerwonej koszulce wystąpił w 100 meczach, zdobywając sześc bramek. Mało kto z kibiców wie, że Janusz Szugzda był jednym z nielicznych piłkarzy „Wielkiej Jagiellonii” - drużyny która po raz pierwszy awansowała do ekstraklasy (wówczas I ligi) mający już doświadczenie gry w najwyższej klasie rozgrywkowej. – To był przypadek. Byłem wtedy w wojsku, w WOP-ie. Pewien Pan zaproponował mi przeprowadzkę do Warszawy. Potraktowałem to jako rozkaz i się przeniosłem. W stolicy grałem obok Wdowczyka, Dziekanowskiego, Banaszkiewicza, Barana. Wrażenie było kolosalne, czułem, jakbym przeniósł się na inną planetę. Gwardia Warszawa w tamtych latach była sławnym zespołem, chociaż czasy świetności miała już dawno za sobą. Walczyliśmy o utrzymanie, jednak nie udało się nam zrealizować tego celu. Po spadku wszystko zaczęło się sypać, a ja pół roku później wróciłem już do Białegostoku – wspomina Szugzda swoją grę w Gwardii Warszawa w latach 1983-84, w które w I lidze wystąpił w ośmiu meczach.

Zobacz Galerię Sław na Stadionie Miejskim

W Jagiellonii pod wodzą trenera Janusza Wójcika Szugzda odgrywał w większości jednak rolę rezerwowego. Zmieniło się to, gdy nastąpiła era Mirosława Mojsiuszki. W 1992 roku Szugzda, po raz drugi awansował z Jagiellonią do I ligi.
– To był zespół trenera Szerszenowicza. W klubie brakowało pieniędzy, ale nadarzyła się okazja, ponieważ sprzedano basen przy Mickiewicza. Pojawiły się pieniądze oraz dyskusja, czy awansujemy czy nie. Skoro pojawiły się pieniądze, to postanowiliśmy, że chcemy wejść do elity. Zrobiliśmy to ze wsparciem kolejnych przedstawicieli młodego pokolenia. Niestety, później już w I lidze nie było tak kolorowo – mówi dla jagiellonia.pl Szugzda.

Piłkarz kończył swoją karierę w klubach niższych lig. Grał w Hetmanie Białystok, Sparcie Szepietowo, Supraślan-ce, Zniczu Radziłów czy BKS Jagiellonii.

Janusz Szugzda po zakończeniu kariery nie związał się z futbolem.
– Dzisiaj jest dużo łatwiej. Kilkanaście lat temu to trener pełnił funkcję jednocześnie kierownika obiektu, greenkeepera, szkoleniowca, kierownika. Kiedy już znalazłem obecną pracę uznałem, że nie ma sensu przeprowadzać kolejnych zmian – kończy kolejny piłkarz z Galerii Sław Jagiellonii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna