Para młoda nie ma lekkiego wyboru. Z jednej strony rodzina, która trzeba podtrzymywać więzi. Z drugiej znajomi, z którymi chcielibyśmy bawić się na weselu. Ani jednych, ani drugich nie możemy pominąć.
Co zrobić, aby nikogo nie urazić? Pomysłów jest wiele, ale każda para młoda musi znaleźć własne rozwiązanie..
Tworząc listę gości dobrze jest wypisywać ich w kolejności. Zacznijmy od tych najważniejszych, czyli osób, które muszą być na ślubie i weselu: rodzice, starsi, rodzice chrzestni, najbliższa rodzina, najlepsi znajomi. Tym osobom najlepiej jest dać zaproszenia wcześniej i poprosić ich o jak najszybsze potwierdzenie przybycia. Jeśli nie będą mogli przyjść zdążymy zaprosić kolejne osoby z listy: dalszą rodzinę, znajomych, współpracowników. Szczególnie powinniśmy pamiętać o tych, którzy zapraszali nas na swoje wesele.
Na koniec zostawmy osoby, za którymi zbytnio nie przepadamy, rodzinę, z która urwał się nam kontakt, (choć może warto odświeżyć więzi) oraz dawno niewidzianych znajomych z przed lat.
Często listę gości weselnych podsuwają nam rodzice. Zazwyczaj to oni finansują wesele. Musimy, więc wziąć pod uwagę ich sugestie, aby zaprosić poszczególnych członków rodziny. Pamiętajmy jednak, że to nasz wielki dzień i ostateczne słowo powinno należeć do nas.
Jeśli liczba miejsc na weselu się skończy osoby, które "nie zmieściły się" na liście możemy zaprosić jedynie na ślub. Z pewnością dalsza rodzina i znajomi (szczególnie ci w starszym wieku) ucieszą się z takiego zaproszenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
