Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdzie dzika przyroda potrafi zachwycić, czyli życie na pustyni i jazda po wydmach

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
Dziki, ale jakże piękny świat w warunkach pustynnych.
Dziki, ale jakże piękny świat w warunkach pustynnych. FOT: Twitter
Wystarczy kilkadziesiąt minut drogi od centrum Dubaju, by znaleźć się w innym świecie. Jest on prosty, ale zachwycający.

Ten pierwszy świat, to strzeliste wieżowce, bijące rekordy wysokości i zachwycające architekturą. Ten drugi jest światem, który zatrzymał się w innej epoce. Bez zgiełku i wielkich świateł. Jest za to surowa przyroda, uboga, ale zarazem przyciągająca oczy roślinność, gdzie ludzie żyją w symbiozie z wielbłądami.

Nikogo nie zaskoczy więc sklep z tym wszystkim, co jest potrzebne czworonożnym, garbatym zwierzakom. Ten inny świat budzi podziw.

Dwa oblicza Dubaju

Wychodzi więc na to, że Dubaj ma dwa oblicza. Z jednej strony Museum of the Future, przestrzeń wystawiennicza poświęcona innowacyjnym i futurystycznym ideologiom, usługom i produktom, z drugiej zaś Desert Conservation Reserve„, który jest rezerwatem przyrody.

Kierowca terenowej toyoty ostrzega, że jazda po wydmach wyzwala adrenalinę, ale dla tych o słabszych nerwach, może być prawdziwą udręką. Spróbować jednak trzeba.

Na początek jednak zmiana ciśnienia w oponach pojazdu. Na piachu nie jest potrzebne wysokie ciśnienie. Po zakończeniu podróży wróci ono do poprzedniego poziomu.

Toyotą na szczyt wydmy

Pozostanie tajemnicą kierowcy, ile czasu trenował na tym pustkowiu, by nabrać takiej wprawy. Chwalił się, że najwięcej radochy ma z jazdy nocą! Trudno w to uwierzyć, patrząc z jakim dynamizmem wjeżdża na szczyt pokaźnej wydmy przy pełnym słońcu i nie wie jeszcze, co będzie dalej. Nagły skręt i duży pojazd sunie po „grzbiecie” piaskowego terenu. Wydaje się, że za chwilę runie jak kamień na bok.

Na szczęście nie ma sensacji. Nagły zjazd na dół, przyspieszenie i znów do góry. I tak kilkanaście, może kilkadziesiąt razy. Dobrze, że śniadanie było skromne, nie ma więc gastrycznych sensacji.

Chwila relaksu polega na wytężaniu wzroku, żeby w tej ubogiej roślinności wypatrzeć na przykład jaszczurkę. Łatwo powiedzieć, można się silić nie wiadomo ile czasu, a sukcesu nie ma. Jej ubarwienie idealnie zlewa się z krajobrazem. Widać, że kierowca nie raz pokonywał pustkowie, bo co jakiś czas sunąc powoli po bezdrożach jakimś cudem dostrzegał przyczajonego przy trasie gada.

Podobnie z większymi zwierzętami, nawet gazelami, które również na pustyni trudno dostrzec w ogromnym upale. Zatrzęsienia zwierząt tam jednak nie uświadczysz. Wspomniane jaszczurki, antylopy arabskie, oryksy, ale już wędrujących swobodnie wielbłądów ani śladu. Będą za to gdzie indziej.

Obóz i wielbłądy

Wreszcie obóz na Dubai Desert Conservation Reserve , gdzie można się posilić, przemyć twarz i ręce oraz dosiąść …. wielbłąda. Trzymane wprawną ręką opiekuna zwierzę na dany sygnał wstaje na równe nogi. Biada temu, kto nie trzyma z całej siły.

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Gdzie dzika przyroda potrafi zachwycić, czyli życie na pustyni i jazda po wydmach - Portal i.pl

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna