Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdzie jest serce króla?

Andrzej Zdanowicz
Historycy od lat poszukują urny z sercem Zygmunta Augusta. W ub. roku zakończono badania krypt w kościele w Knyszynie.
Historycy od lat poszukują urny z sercem Zygmunta Augusta. W ub. roku zakończono badania krypt w kościele w Knyszynie. Archiwum k. Bagińskiego
W podziemiach świątyni mogą znajdować się szczątki monarchy.

Serce króla Zygmunta Augusta może znajdować się w podziemiach knyszyńskiego kościoła - mówi Krzysztof Bagiński z Knyszyńskiego Towarzystwa Regionalnego.

Archeolodzy już rok temu przebadali część krypt pod kościołem. Część podziemi jest jednak zasypana i dalsze badania wiążą się z dużymi kosztami.

Król Zygmunt August był bardzo przywiązany do Knyszyna. Bywał tu bardzo często. Spędził tu także ostatnie chwile życia. Gdy zmarł 7 lipca 1572, jego ciało poddano balsamowaniu, podczas którego wydobyto narządy wewnętrzne i serce.

Ciało króla złożono na Wawelu, a jego serce w sarkofagu, który ustawiono w kościele przy rynku w Knyszynie. Kościół został rozebrany na początku XIX w., ale jeszcze przez wiele lat sarkofag stał w centrum miasta pod krzyżem. Pod koniec stulecia Rosjanie przebudowując rynek, usunęli sarkofag i ślad po nim zaginął.

- Możliwe, że urna z sercem króla znajduje się w zasypanych podziemiach obecnego kościoła - mówi Krzysztof Bagiński z Knyszyńskiego Towarzystwa Regionalnego. - Inne teorie mówią, że serce króla rodzina Krasińskich z Knyszyna ukryła w jednym z ogrodów swego majątku.

Fragment sarkofagu znaleziono także w murach ogrodzenia kościoła w Krypnie. Wątpliwości te mogłyby wyjaśnić badania archeologiczne. Zanim konserwator zabytków wyrazi na nie zgodę, należy przeprowadzić wiele ekspertyz i znaleźć na nie pieniądze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna