Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdzie te oszczędności?

Aleksandra Szyc-Kaczyńska
- Nie dopuszczamy do siebie myśli o tym, że nasza szkoła zostanie przeniesiona do innej - mówią Donata i Kamila, przedstawicielki samorządu uczniowskiego w Publicznym Gimnazjum nr 4 w Łomży. Wczoraj wraz z rodzicami i nauczycielami wystąpiły na konferencji prasowej zorganizowanej w obronie szkoły.

Komitet obrony szkoły powstał po tym, jak wiceprezydent Łomży Krzysztof Choiński przedstawił rodzicom wizję przeniesienia PG 4 do PG 3. Powołując się na czynniki ekonomiczne i demograficzne, uzasadniał konieczność reorganizacji sieci szkół. Rodzice znaleźli argumenty przeczące tej tezie.
- Koszt rocznego utrzymania ucznia w gimnazjum w Łomży to od 3,2 do 4,8 tys. zł. W naszej szkole wynosi 3,6 tys. zł, czyli mieścimy się na średnim poziomie - mówi Renata Balicka, członek komitetu obrony szkoły. - Koszt utrzymania budynku to 90 tys. zł rocznie, z czego szkoła wypracowuje 45 tys. zł za wynajem sal.
Rodzice policzyli też, ile miasto będzie musiało zapłacić za zorganizowanie dowozu uczniom do innych szkół. Ich zdaniem, dotyczy to 150 gimnazjalistów, a roczny koszt miesięcznych biletów autobusowych dla nich to 50 tys. zł.
- Gdzie więc tu ekonomia i oszczędność?! - pytali zdenerwowani rodzice.
Powoływano się również na bogatą tradycję i historię szkoły oraz wykwalifikowaną kadrę. Nauczyciele przypominali osiągnięcia uczniów. Rodzice podkreślali, że chcą zachowania małej kameralnej szkoły, w której dzieci czują się bezpiecznie.
- Dalecy jesteśmy od krytykowania innych szkół. Szanujemy je wszystkie i chcemy, żeby istniało ich w Łomży jak najwięcej - podkreśla Ewa Zawłocka, członek komitetu. - Przy tak prowadzonej polityce oświatowej problem, który dziś dotyka nas, za kilka miesięcy może być problemem innych szkół.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna