Rolnik A. D. z Giełczyna k. Trzciannego ponad miesiąc ukrywał fakt kradzieży fiata 126 p. Poniekąd ze wstydu, bo w aucie pozostawionym na podwórku zostawił kluczyki w stacyjce, a na półce - dowód rejestracyjny i kwity za ubezpieczenie.
Zgłosił kradzież na policję w początku lipca. Mundurowi z Moniek szybko ustalili, że złodziejem był A. S., czyli najbliższy sąsiad rolnika. Policja już się nim zajęła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!