Szczeżuje, pseudoznawca, esy-floresy, przekomarzanki, pseudorokokowy zamek, córuchna czy pół-Ślązak - z takimi pułapkami ojczystej mowy mało kto by sobie poradził. Dla uczniów ełckiego Gimnazjum nr 2 nie stanowią one większego problemu. Troje z nich znalazło się w pierwszej dziesiątce Ogólnopolskiego Konkursu Ortograficznego.
- Do etapu ogólnopolskiego przeszło z naszego gimnazjum aż sześciu uczniów. To najwięcej w całym kraju - cieszy się Małgorzata Pieńkowska, nauczycielka polskiego w Gimnazjum nr 2. - Drużynowo byliśmy najlepsi. Jestem z nich bardzo dumna, bo tekst był niesamowity.
Samo pisanie tekstu młodym specjalistom od ortografii zajęło godzinę. Przygotowania - dwa miesiące. W marcu młodzi spędzali nawet 10 godzin tygodniowo łamiąc sobie głowy nad zawiłościami języka polskiego.
- Myślałem, że dyktando będzie trudniejsze, choć i tak nie było łatwe. Źle napisałem nazwisko Rabelais, ale ten błąd zrobili chyba wszyscy - opowiada Paweł Sparzak.
Najlepiej ze skomplikowanym tekstem poradziła sobie Karolina Górska. Zajęła trzecie miejsce w konkursie. Zrobiła 6 błędów, zwyciężczyni konkursu o jeden mniej.
- Lubię czasem siąść na kanapie z tekstem i poćwiczyć. Gdy rozmawiam na czacie, sama poprawiam błędy znajomych - przyznaje Karolina.- Ostatnie trzy tygodnie były trudne, ale opłacało się. Fajnie jest mieć poczucie, że pisze się poprawnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?