Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gimnazjaliści złożyli już podania do szkół średnich, górą znowu II LO

Aleksandra Gierwat [email protected]
Zawodu uczyć się chce niewielu.

Najpopularniejsze są drugie, pierwsze i trzecie liceum. Tylko w tych trzech łomżyńskich szkołach średnich liczba kandydatów, którzy złożyli swe podania, przekroczyła liczbę oferowanych miejsc. Pozostałe placówki dalej będą toczyć bój o nowy narybek. Choć i tam zdarzają się klasy, do których zgłosiło się więcej chętnych niż można przyjąć.

Tu ciągną kandydaci

Mowa tu, oczywiście, o wyborze tzw. "pierwszej preferencji". Gimnazjaliści mogli bowiem składać podania do trzech wybranych przez siebie placówek lub klas. Ci, którzy jako "rezerwę" wpisali pierwsze trzy łomżyńskie ogólniaki, mogą o nich już tylko pomarzyć.

Tak samo jest w przypadku tych, którzy jako drugą lub trzecią możliwość wybrali technikum weterynaryjne czy też klasę o profilu policyjnym, technikum budowlane lub hotelarstwa w Zespole Szkół Technicznych i Ogólnokształcących. Nadkomplet na niektórych kierunkach mają już także w "mechaniaku": oblegane są tu profile: technik pojazdów samochodowych oraz technik mechatronik.

Na brak chętnych nie narzeka również "ekonomik". Przy ul. Kopernika wolnych miejsc nie ma już w klasie licealnej z programem rozszerzonym języka angielskiego i wiedzy o społeczeństwie oraz w technikum o profilu ekonomicznym i logistycznym.

Popularność liceów ogólnokształcących nikogo nie dziwi w czasach, kiedy spora część młodzieży, niezależnie od wyników w nauce, zamierza kontynuować edukację na wyższych uczelniach. Ale są i inne głosy.

- Ja wybrałem technikum - mówi Mateusz. - Co prawda, nauka trwa tu o rok dłużej, ale nie dość, że kończy się maturą, to jeszcze daje zawód.

Nowości nie zawsze pomogą

O ile jeszcze kilka lat temu absolwenci ówczesnych szkół podstawowych bili się o miejsce nie tylko w najlepszych szkołach, teraz to dyrektorzy muszą się nagłowić, jak przyciągnąć nowych pierwszoklasistów. Jeżeli kartą przetargową nie może być najlepsza zdawalność na studia czy najwyższe wyniki z matury, można sięgnąć po inne sposoby. Na przykład ciekawy profil. Co jednak nie zawsze jest skuteczne.

"Budowlanka", z kilkoma obleganymi klasami, zaproponowała w tym roku profil: technik turystyki wiejskiej. To zupełnie nowy kierunek nie tylko w Łomży, ale także w całym kraju. Dyrektor Artur Ciborowski liczył na kandydatów spoza Łomży, gdyż to tam powstają gospodarstwa agroturystyczne i tam potrzeba specjalistów. Na razie naliczył dwóch na 30-osobową klasę.

Chętnych nie ma do szkół zawodowych. Patrząc na zera przy liczbie kandydatów, można się zastanawiać, po co jeszcze utrzymuje się niektóre profile kształcenia. Chlubnych wyjątków jest tu jak na lekarstwo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna