Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

GKS Bełchatów - Wigry Suwałki 0:2. Zakończyli czarną serię

Wojciech Drażba
Łukasz Moneta (przy piłce) przypieczętował zwycięstwo Wigier nad spadkowiczem z ekstraklasy
Łukasz Moneta (przy piłce) przypieczętował zwycięstwo Wigier nad spadkowiczem z ekstraklasy Wojciech Drażba
Siedem spotkań bez zwycięstwa i wystarczy. Wigry Suwałki wygrały 2:0 z GKS-em w Bełchatowie.

Ostatni raz suwalczanie zdobyli komplet punktów także na wyjeździe. 26 sierpnia, po golach Jakuba Bartkowskiego i Kamila Adamka, pokonali Arkę Gdynia również 2:0. W Bełchatowie to właśnie pomijany dotąd w wyjściowym składzie Adamek zdobył dla biało-niebieskich bramkę na 1:0.

- Chwała chłopakom, bo zagrali naprawdę super mecz - cieszy się ze swojego pierwszego zwycięstwa na zapleczu ekstraklasy trener Donatas Vencevicius.

Dotychczasowy asystent zastąpił Zbigniewa Kaczmarka po 9. kolejce spotkań i pod jego wodzą biało-niebiescy zanotowali remis i dwie porażki.

- Nareszcie byliśmy lepsi od przeciwników i pokonaliśmy ich zasłużenie - przekonuje litewski szkoleniowiec. - Gdybyśmy postarali się o dokładniejsze ostatnie podania, nasze zwycięstwo byłoby okazalsze.

Przy padającym deszczu Wigry Suwałki przerwały serię siedmiu meczów bez wygranej, a GKS Bełchatów wydłużył taką do pięciu. Spadkowicz z ekstraklasy diametralnie odmłodził skład. Ze starej gwardii pozostał tylko Patryk Rachwał i tylko on stworzył jedyną okazję dla gospodarzy. Po półgodzinie gry środkowy pomocnik „Brunatnych” huknął z dystansu, ale bardzo ładna obroną popisał się Hieronim Zoch.

- Zaprezentowaliśmy się bardzo słabo - przyznaje Rafał Ulatowski, trener GKS-u. - Wiem, jak się czuję ja, jak się czuje zespół i jak się czują kibice, którzy mimo słoty przyszli na mecz.

Ulatowski gratulował Wigrom przełamania i wyraził nadzieję, że także dla jego ekipy to spotkanie będzie przełomowym, bo gorzej już grać nie można.

- Rzeczywiście, nie pozwoliliśmy rywalom na wiele - opowiada Łukasz Moneta, strzelec drugiego gola dla Wigier. - W obronie zagraliśmy niemal perfekcyjnie, a w przodzie stworzyliśmy kilka wybornych okazji, z których wykorzystaliśmy tylko dwie.

Dwa rozstrzygające ciosy suwalczanie zadali w końcówkach pierwszej i drugiej połowy. Gola do szatni Adamek wbił bełchatowianom po prostopadłym zagraniu Łukasza Hanzela, który popisał się ładnym przechwytem piłki w środku pola. Napastnik Wigier zachował się jak prawdziwy snajper, strzałem z prawej strony nie dał szans 20-letniemu Pawłowi Lenarcikowi.

W ostatniej już minucie meczu nadzieje gospodarzy rozwiał Moneta. Suwalski lewoskrzydłowy zwodem oszukał obrońców, znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i strzałem z pięciu metrów nie dał mu szans.

GKS Bełchatów - Wigry Suwałki 0:2 (0:1)

Bramki: 0:1 Kamil Adamek 41, 0:2 Łukasz Moneta 90.

Żółte kartki: Klemenz, Rachwał , Papikjan, Witasik (GKS), Kalinkowski, Hanzel (Wigry). Sędziował: Piotr Lasyk (Bytom). Widzów: 1310.

GKS: Paweł Lenarcik - Piotr Witasik, Seweryn Michalski, Vaclav Cverna, Lukas Kubań, Łukasz Wroński, Lukas Klemenz (56 Hieronim Gierszewski), Patryk Rachwał, Jakub Serafin, Cezary Demianiuk (46 Aghwan Papikjan), Szymon Stanisławski (74 Dawid Flaszka).

Wigry: Hieronim Zoch - Jakub Bartkowski, Tomasz Jarzębowski, Adrian Karankiewicz, Artur Bogusz, Damian Gąska, Bartłomiej Kalinkowski (68 Piotr Ruszkul), Maksims Rafalskis, Łukasz Hanzel (90 Kamil Lauryn), Łukasz Moneta, Kamil Adamek (73 Mateusz Żebrowski).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna