Gmina Drohiczyn. Koniec nerwów mieszkańców. Budowy turbin wiatrowych nie będzie

Julia Szypulska
Mieszkańcy złożyli do starosty oficjalny protest w sprawie wiatraków. Podpisało się pod nim 130 osób.
Mieszkańcy złożyli do starosty oficjalny protest w sprawie wiatraków. Podpisało się pod nim 130 osób. Wojciech Wojtkielewicz
- Bardzo się cieszę, że będę mógł przekazać ludziom taką wspaniałą wiadomość - mówi Krzysztof Chendoszka.

Krzysztof Chendoszka jest sołtysem miejscowości Miłkowice Janki, gdzie miały powstać dwa wiatraki. Pozostałych dziesięć turbin w innych wsiach w gminie Drohiczyn. Ludzie są przeciwni ich budowie, ale nie dla zasady, tylko dlatego, że miałyby powstać zbyt blisko ich gospodarstw. W niektórych przypadkach nawet 500 metrów. Dobrą wiadomością jest więc dla nich decyzja wojewody.

- Po analizie, wojewoda utrzymał w mocy wcześniejszą decyzję starosty siemiatyckiego - informuje Anna Idźkowska, rzeczniczka wojewody podlaskiego.

Chodzi o odmowę wydania pozwolenia na budowę turbin wiatrowych. W odpowiedzi inwestor odwołał się do wojewody. Ostatnie miesiące były dla mieszkańców bardzo nerwowe. Z niecierpliwością oczekiwali decyzji wojewody. Tej jednak długo nie było. Materiał był na tyle obszerny, że kilkukrotnie przesuwano termin rozstrzygnięcia. Decyzja zapadła w tym tygodniu i była zgodna z oczekiwaniami mieszkańców.

Zobacz także: Protest mieszkańców. Nie chcą wiatraków tuż obok domów

- Bardzo się cieszę, że będę mógł przekazać ludziom taką wspaniałą wiadomość - mówi Krzysztof Chendoszka. - Oby był to już koniec tej sprawy.

Teoretycznie inwestor może się jeszcze odwołać do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Wojewoda najwyraźniej podzielił wątpliwości starosty siemiatyckiego. Ten ostatni odmawiając wydania pozwolenia na budowę wskazywał na liczne braki we wniosku. Inwestora wezwano do ich uzupełnienia, jednak w ocenie urzędników zrobił to w sposób niezadowalający. Firma nie wskazała np. którędy będzie się odbywał dojazd do wiatraków. Nie przedstawiła też sposobu powiązania wybudowanych instalacji elektrycznych z siecią zewnętrzną, ani tego jak będą przebiegać.

Podpisało się pod nim 130 osób. Nie wyobrażają sobie życia w takim sąsiedztwie. Pismo trafiło do Starostwa Powiatowego w Siemiatyczach.

Drohiczyn: Protest mieszkańców. Nie chcą wiatraków tuż obok domów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tola i Ola

Polska ma węgiel i lasy, więc nie trzeba się martwić o energię, a o zdrowie trzeba dbać. Niemcy już likwidują wiatraki i chcą upchać ich innym. Nie dajcie się podpuszczać taki znawcom. Zdrowie najważniejsze, bez prądu też można żyć, jak pokazuje historia.

t
the observer

Jak zabraknie w Polsce energii elektrycznej , może się wtedy obudzą ?

J
John

Raczej  plakac, niz sie smiac.

 Smiejcie sie z wlasnej glupoty !!!

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna
Dodaj ogłoszenie