Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Giby. Koniec afery z udziałem włodarza gminy i 49-latki

hel
H. Wysocka
Najpierw wybaczył wójt, później - kobieta.

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie Jana Kram-nicza, wójta gminy Giby. Był on podejrzewany o to, że w zamian za seks zatrudniał jedną z kobiet. Ta wycofała swoje oskarżenia. A był to główny dowód w sprawie. Samorządowiec nie przyznawał się bowiem do winy.

Kilka miesięcy temu 49-letnia Krystyna B. poinformowała prokuraturę, że wójt ją wykorzystał. W ubiegłym roku, podczas jednej z rozmów miał zaproponować spotkanie. Kobieta zgodziła się pod warunkiem, że będzie miała pracę. Twierdzi, że Kramnicz to obiecał. - Będziesz żyła, jak pączek w maśle - miał zapewniać włodarz.

B. opowiadała, że znajomość trwała kilka miesięcy. W tym czasie wójt bardzo często do niej telefonował, wysyłał sms-y.
- A dlaczego miałbym tego nie robić? - dziwił się Kramnicz. - Była moim pracownikiem, musiałem wydawać polecenia.

Kontakty miały urwać się w końcu tamtego roku. Wkrótce skończyła się również umowa o pracę, a kolejnej wójt nie chciał podpisać. Zrozpaczona kobieta zgłosiła się do sejneńskiej prokuratury, gdzie zeznała, że została wykorzystana. Natomiast dzień później Kramnicz wystąpił z prywatnym aktem oskarżenia do miejscowego sądu. Zarzucił Krystynie B., że go pomawia i szantażuje.

Prokuratura przesłuchała świadków i sprawdziła bilingi, które potwierdziły, że kobieta mówiła prawdę. Także psycholog, w obecności którego B. została przesłuchana wyraziła opinię, że poszkodowana nie ma skłonności do konfabulacji. Mimo to, postępowanie zostało umorzone, ponieważ wyjaśnienia Krystyny B. były koronnym dowodem w tej sprawie. Dodajmy, że wcześniej sąd, na wniosek Kramnicza umorzył też postępowanie z jego wniosku. Dlaczego wójt odstąpił od ścigania pomawiającej go kobiety, nie wiadomo. Na ten temat nie chciał z nami rozmawiać.

Czytaj e-wydanie »

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna