Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Krasnopol: Głosować będzie można tylko w lokalu, w którym jest internet. Chcą zlikwidować dwa obwody wyborcze

Helena Wysocka
Czytelnik sugeruje, że włodarz dokonuje zmian, ponieważ obawia się wyników głosowania.
Czytelnik sugeruje, że włodarz dokonuje zmian, ponieważ obawia się wyników głosowania. Archiwum Polska Press
- Wójt chce zlikwidować dwa obwody wyborcze – alarmuje mieszkaniec Jeglińca. – Aby wziąć udział w wyborach będziemy musieli pokonać nie kilometr czy dwa, lecz kilkanaście!

Czytelnik sugeruje, że włodarz dokonuje zmian, ponieważ obawia się wyników głosowania.

– Zarówno w Jeglińcu, jak i Remieńkiniu, nie cieszy się najwyższym poparciem mieszkańców – dodaje rozmówca. – Brak lokali wyborczych może spowodować, że jego oponentom nie zechce się jechać do innych wsi, gdzie będzie można oddać głos, a tym samym nie poprą innego kandydata.

Czytaj też: Na obwodnicy Augustowa potrzebny jest jeszcze jeden pas ruchu. Droga nie spełnia oczekiwań
Ale rządzący gminą od czterech lat Karol Szrajbert zapewnia, że nie jest to prawda.

– Rzecz w tym, że na otwarcie obu lokali nie pozwalają możliwości techniczne - wyjaśnia. – Nie są one wyposażone w łącza internetowe odpowiedniej jakości, a więc nie będziemy w stanie transmitować na żywo tego, co się tam dzieje. A tego wymagają obowiązujące przepisy.

W gminie Krasnopol do tej pory było 5 lokali wyborczych: w Jeglińcu, Remieńkiniu, Maćkowej Rudzie i dwa w Krasno-polu. Ale to już przeszłość. W piątek radni mają zatwierdzić nowe obwody oraz okręgi. Projekty uchwał zakładają, że głosowanie odbywać się będzie tylko w Krasnopolu i Maćkowej Rudzie.

– W tej ostatniej wsi też mielibyśmy problem, ale dzisiaj otwieramy nową świetlicę, w której znajduje się pracownia internetowa – dodaje Szraj-bert. – Będziemy mieli więc dobre łącze.

Podobnie, jak w krasnopolskiej szkole czy urzędzie gminy, gdzie także będą lokale wyborcze.

– Rozumiem, że zmiana obwodów może utrudnić niektórym mieszkańcom dotarcie do urn, ale nic na to nie poradzę – dodaje Karol Szrajbert. – Musimy działać odpowiedzialnie, czyli zapewnić komisji odpowiednie pomieszczenia, aby wybory odbyły się bez problemów.

1. Filip = zającPowiedzenie "Wyskoczyć jak Filip z konopii" nie oznacza chłopaka, który wyskakuje nagle z krzaków plantacji. Pierwotnie jednak powiedzenia tego używano w innym znaczeniu; dla określenia osoby zaskoczonej, zdezorientowanej i uległej. Sformułowanie „Filip z konopi” przywołuje się obecnie dla określenia osoby, która robi coś nie w porę, przedwcześnie – „wyrwał się jak filip z konopi”. Dawniej filip był gwarowym określeniem zająca, a powiedzenie to wywodzi się najprawdopodobniej z gwary myśliwskiej i tradycyjnych, szlacheckich polowań.CZYTAJ TEŻ:Umiesz przeklinać po podlasku? Przekonaj się!Rejestr pedofilów i gwałcicieli online. Pedofile z Podlasia [ZDJĘCIA, LISTA PRZESTĘPCÓW, NAZWISKA]

Skąd się wzięły te słowa? Zdziwisz się! Ciekawe pochodzenie ...

Łomża. PWSiP upraktyczni osiem kierunków studiów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna