Gmina Płaska. Śledczy są przekonani o winie wójta

Wiesław G. został zatrzymany przez policję cztery lata temu. Śledczy oskarżali go o żądanie łapówki i przyjęcie pierwszej transzy, czyli 120 tysięcy zł. Pieniędzy miał domagać się od przedsiębiorcy, który budował przydomowe oczyszczalnie ścieków. W zamian, jak twierdzą śledczy, włodarz obiecywał, że nie będzie robił problemów z odbiorem technicznym wykonanych obiektów. Wójt nie przyznawał się do winy. Twierdził, że padł ofiarą politycznej nagonki. Poza tym uważa, że nagranie z kontrolowanej próby wręczenia pieniędzy zostało zmanipulowane.

W 2015 roku Sąd Rejonowy w Augustowie uznał, że wójt jest winny. Ale oskarżony zaskarżył wyrok i sprawa wróciła do ponownego rozpatrzenia. We wrześniu br. „rejonówka” uniewinniła G. uznając, że obciążający go przedsiębiorca kłamał. Dodajmy, że w tej sprawie jedna osoba jest już skazana. To mieszkaniec gminy Płaska, który pośredniczył w przekazywaniu łapówki.