MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Rutki. Rolnicy przeciwni ekspertyzie hydrologicznej w obszarze Bagno Wizna. Tłumnie zgromadzili się, aby przedstawić swoje wątpliwości

Jakub Wróblewski
Konsultacje społeczne w Rutkach-Kossakach w sprawie ekspertyzy dla Bagna Wizna.
Konsultacje społeczne w Rutkach-Kossakach w sprawie ekspertyzy dla Bagna Wizna. Jakub Wróblewski
W poniedziałek 27 lutego mieszkańcy obszaru Bagna Wizna spotkali się na konsultacjach społecznych, które dotyczyły opracowania modelu gospodarowania w tym obszarze. Rolnicy oraz samorządowcy są mocno zaniepokojeni założeniami zawartymi w ekspertyzie. Tłumnie wyrazili swój sprzeciw.

Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Białymstoku przedstawił do konsultacji ekspertyzę, która dotyczy opracowania modelu gospodarowania w obszarze Natura 2000 Bagno Wizna. Z przedmiotową dokumentacją można się zapoznać na stronie internetowej dyrekcji. Ekspertyzą mocno zaniepokojeni są lokalni rolnicy. Obawiają się zabagnienia terenu obszaru Natura 2000 „Bagno Wizna” oraz jego skutków dla upraw i lokalnych gospodarstw rolnych. Dlatego też Podlaska Izba Rolnicza w poniedziałek 27 lutego zorganizowała w miejscowości Rutki-Kossaki spotkanie zainteresowanych stron. Rolnicy z okolicznych wsi tłumnie zjawili się na spotkaniu.

Te opinie ze strony społecznej są niezwykle ważne. W 2004 roku, gdy wprowadzano Naturę 2000 nie wiedzieliśmy z czym to się wiąże. Nie było konsultacji społecznych. Może na niektórych terenach tego programu nie powinno być. Teren Bagno Wizna obejmuje ponad 10 tys. ha. Generuje on 200 mln złotych. Obecnie proponuje się nam ok. 230 zł do zalania hektara, co daje 2 miliony. A gdzie reszta? - pytał się prezes Podlaskiej Izby Rolniczej Grzegorz Leszczyński.

Autorem ekspertyzy jest Biuro Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej. Obszar Bagna Wizna został podzielony na cztery strefy.

Przeprowadziliśmy szereg analiz oraz badań. Na tej podstawie wyznaczyliśmy strefy, według stopnia degradacji gleb torfowych. W strefie pierwszej stopień murszenia gleb jest najwyższy. Uznaliśmy, że na tak dużym obszarze nie jest możliwe zaproponowanie jednolitych zaleceń. Dlatego zaproponowaliśmy cztery strefy. Uważam, że mamy wspólny cel. Musimy wypracować kompromis – mówił na spotkaniu z rolnikami Szymon Chmur hydrolog, jeden z autorów ekspertyzy.

Rolnicy zgromadzeni na spotkaniu podkreślali, że straty po zastosowaniu zaleceń będą milionowe. Natomiast samo gospodarowanie na tych terenach zostałoby mocno ograniczone.

Nie zgadzam się z wieloma rzeczami. Utrzymywanie wody na głębokości 25 cm pod powierzchnią terenu, utrudni gospodarkę rolną i użytkowanie łąk. Dostosowanie pierwszego pokosu do okresu lęgowego ptaków spowoduje, że pasza stanie się bezużyteczna i nie będzie nadawała się do skarmiania bydła. Pozostawianie nieskoszonych fragmentów kwater w pobliżu pasów zadrzewień jako stref bytowania ptaków, spowoduje rozprzestrzenianiu się chwastów na okoliczne pola. Wprowadzenie tego dokumentu w życie, wyeliminuje rolnictwo z tych terenów - podkreślił Wojciech Łuba rolnik, przedstawiciel PIROL z powiatu zambrowskiego.

Nie wjedziemy na pole. Będziemy musieli nasze pola uprawiać ratrakami - śmieje się pan Krzysztof rolnik z gminy Wizna. Do tej pory nie mieliśmy żadnych problemów. Nagle przychodzą panowie w garniturach i chcą utopić w bagnie majątek naszego życia - dodaje.

Wprowadzenie w życie ekspertyzy będzie miało także negatywne skutki dla samorządów znajdujących się na tym obszarze.

W ubiegłym roku dzięki pomocy marszałka województwa udało się nam naprawić ok. 14 kilometrów dróg ze 100 km, które znajdują się w naszej gminie. Podniesienie poziomu wody uniemożliwi nam całkowicie utrzymanie infrastruktury drogowej. Nie mogę ciężko zarobionych pieniędzy przez mieszkańców tej gminy topić w bagnie - podkreślił wójt gminy Rutki Dariusz Modzelewski.

Wiceminister rolnictwa Lech Kołakowski obiecał zająć się sprawą. Podkreślił, że w ekspertyzie muszą być uwzględnione interesy rolnictwa oraz mieszkańców.

Misją naszego rządu jest utrzymanie obecnej sytuacji. My w naszym województwie bardzo dobrze chronimy przyrodę. Trzeba ten plan uszczegółowić. Myślę, że w tej chwili jest wiele niedomówień. Wszystkie strony muszą wiedzieć na co się godzimy - przekazał poseł Kazimierz Gwiazdowski.

Zastępca Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Białymstoku Marta Czołpik ma nadzieję, że dzięki konsultacjom społecznym uda się wypracować kompromis. Uwagi i wnioski do ekspertyzy można składać do 17 marca.

Zobacz też:Winnicki: Chcą utopić nasze rolnictwo. Konfederacja przeciwko "Zielonemu Ładowi" UE

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polacy opracowali lek na śmiertelną chorobę

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna