Nie bierzemy pod uwagę ani Edukatora, ani żadnego innego stowarzyszenia do prowadzenia Szkoły Podstawowej w Uśniku - podkreśla Rafał Pstrągowski, wójt gminy Śniadowo. - Rada przyjęła uchwałę o zamiarze likwidacji placówki i realizujemy procedury z tym związane. Pozytywną opinię z Podlaskiego Kuratorium Oświaty już mamy, teraz jeszcze czekamy na opinię związków zawodowych - dodaje.
W pierwszej połowie marca radni będą głosowali nad przyjęciem uchwały o likwidacji szkoły.
Pracy nikt nie zagwarantuje
Rodzice, którzy od kilku miesięcy walczą o szkołę, poinformowali nas, że 30 uczniów pozostanie w uśnieńskiej szkole w sytuacji, gdy podstawówkę poprowadziłby Edukator.
- Ja wiem o 21 takich deklaracjach - dodaje wójt. - Ale reszta zadeklarowała przeniesienie dzieci do szkół w Śniadowie i Szczepankowie.
Jeżeli chodzi o nauczycieli z Uśnika, to gwarancji na zatrudnienie w gminnych szkołach nie dostaną.
- Mogę jedynie sugerować dyrektorom szkół, że gdy będą mieli wolne etaty, to by w pierwszej kolejności myśleli o nauczycielach z Uśnika - dodaje wójt.
A ci zainteresowani byli nawet społeczną pracą przez ostatnie cztery miesiące roku.
Uczniów jest zbyt mało
- Po ostatnim naszym spotkaniu wójt oddzwonił, że nie widzi konieczności kolejnego - mówi Mikołaj Jednacz, wiceprezes Edukatora. - My ratujemy małe, wiejskie szkoły, ale robimy to wtedy, gdy chcą tego i rodzice, i samorząd. Z informacji Edukatora wynika, że pozostaniem w szkole zainteresowanych jest zaledwie 18 uczniów, aby stowarzyszenie mogło prowadzić szkołę minimalna liczba to 25.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?