Zgłoszenie o zdarzeniu suwalscy policjanci otrzymali pod koniec lipca. Pokrzywdzonym jest właściciel domu, który zatrudnił 30-latka do prac remontowych. Z relacji zgłaszającego wynikało, że budowlaniec domagał się od niego natychmiastowego wypłacenia "dniówki".
- Gdy ten nie chciał przystać na to żądanie, zaczął mu grozić oraz uderzał w twarz i kopał. W rezultacie zastraszony 59-latek przekazał budowlańcowi 400 złotych. Od tego czasu "szantażysta" nie pojawił się już na budowie - relacjonuje komisarz Eliza Sawko z suwalskiej komendy miejskiej.
Pracujący nad sprawą policjanci ustalili tożsamość mężczyzny, a jego zatrzymanie było tylko kwestią czasu. Kilka dni później mundurowi, patrolując miasto, zauważyli 30-latka na jednej z ulic Suwałk. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Prokurator przedstawił mu zarzut wymuszenia rozbójniczego w warunkach recydywy.
Zobacz także: Poszukiwani za rozbój wciąż na wolności. Podlaska policja ściga te osoby. Rozpoznajesz kogoś? (3.08.2021)
Na wniosek prokuratora, sąd zastosował wobec zatrzymanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności, ale z uwagi na recydywę, sąd może sprawcy wymierzyć surowszą karę - do 15 lat więzienia.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?