- Napis na tablicy jest nie tylko niezgodny z prawdą, ale obecnym prawem, bo propaguje ustrój totalitarny jakim był komunizm – uważa Marek Piasecki, mieszkaniec miejscowości Zubole.
Treść na tablicy zarówno w języku polskim, jak i rosyjskim brzmi: "Bohaterom 137 żołnierzom Armii Radzieckiej poległym w walce z najeźdźcą faszystowskim w dniu 24.06.1941 roku".
- Przecież każde dziecko dzisiaj wie ze szkoły, że tego dnia Armia Czerwona okupowała nasz kraj. Tym bardziej okupant nie może polec na polu chwały. A taki napis widnieje na drugiej tablicy - dodaje Marek Piasecki.
Pojawiła się ona kilkanaście lat temu. Można z niej wywnioskować, że dla upamiętnienia z kolei tych żołnierzy radzieckich, którzy zginąć mieli latem 1944 roku. Ale nie ma żadnej daty z umieszczenia nazwisk, ani kto ją ufundował. Niemniej na taką formę odkomunizowania pomnika nie zgadzają się mieszkańcy.
Czytaj też:A gdyby w 1944 Stalin zatrzymał sobie Białystok?
Marek Piasecki miał już dość inercji lokalnych władz.
- Uciekają od tematu - nie ma wątpliwości.
I dlatego razem z innymi sąsiadami w marcu 2019 roku temu rozpoczął akcję domagającą się usunięcia kłamliwego napisu. Mieszkańcy przygotowali apel do wojewody podlaskiego, zebrali pod nim kilkanaście podpisów. Żądali w oparciu o ustawę dekomunizacyjną usunięcia tablicy.
- Trzydzieści lat temu zmienił się ustrój, powszechnie poznaliśmy prawdę o Katyniu i pakcie Ribbentrop-Mołotow, z przestrzeni publicznej zniknęły nazwiska krzewicieli i utrwalaczy władzy ludowej. Tymczasem widać nie tylko w naszej gminie czas się zatrzymał. Dlaczego w tej sprawie nie reagują władze wojewódzkie. Wydaje się, że sprawa powinna być już dawno załatwiona – mówi Marek Piasecki.
A jest ona reliktem poprzedniej epoki. Wisi na pomniku na cmentarzu żołnierzy radziecki w Zubolach od ponad pół wieku. To wtedy zawisła w imieniu społeczeństwa monieckiego, choć dzisiaj nie trudno pojąć, że zapewne z inspiracji ówczesnych władz partyjnych. Ale bardzo trudno zrozumieć, dlaczego władze gminny Trzcianne oraz województwa podlaskiego przez lata tolerowały stan niezgodny z prawdą historyczną.
- Treść napisów upamiętniających Armię Czerwoną na tablicy na pomniku znajdującym się w miejscowości Zubole nie jest objęta tzw. ustawą dekomunizacyjną – informuje Kamila Ausztol z biura prasowego Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego. - Z uwagi na to, że wyżej wymieniony obiekt figuruje w ewidencji Wojewody Podlaskiego jako cmentarz żołnierzy Armii Czerwonej z II wojny światowej.
Czytaj też:Plac Wyzwolenia. Ale jakiego?
Wojewoda podlaski zwrócił się jednak do Instytut Pamięci Narodowej, by przygotował nową treść napisu w tej sprawie. Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Warszawie zaproponowała:
„Tutaj spoczywa 137 żołnierzy Armii Czerwonej poległych w walce z Niemcami 24.06.1941 roku”
Taka treść napisu została zaakceptowana przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz wojewodę podlaskiego. Początkowo przeciwni jej byli jednak mieszkańcy. Uważali, że słowa na tablicy nie powinny pozostawiać najmniej wątpliwości, w jakim charakterze Armia Czerwona nalazła się na terytorium Polski.
I dlatego zaproponowali własny: „„Tutaj spoczywa 137 żołnierzy Armii Czerwonej poległych w walce z Niemcami 24.06.1941 roku. Armia Czerwona była armią okupacyjną, która najechała Polskę dnia 17 września 1939 roku i pozostawała na tych terenach do czerwca 1941 roku”.
- Ponadto chcemy, by napis był czytelny nawet dla najmłodszych mieszkańców naszej gminy . Musi mieć charakter zarówno upamiętniający poległych, ale też edukacyjny i w zgodzie z historią – napisali mieszkańcy w ponownym liście do iPN i wojewody.
Czytaj też:Strażacy z Trzciannego za swoim wójtem w ogień nie wskoczą
Ich sprzeciw spowodował kolejne konsultacje między rządowymi instytucjami. Ostatecznie jednak mieszkańcy przystali na propozycję IPN.
- Nie chcemy przeciągać sprawy, bo czas ma tutaj ogromne znaczenie. Niech w końcu kłamliwy napis zniknie – mówi Marek Piasecki.
W budżecie Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego w 2020 roku na zmianę tablicy zarezerwowano 2 tys. zł. Na to nastąpić jeszcze w tym roku w ramach porozumienia w sprawie powierzenia obowiązku utrzymania grobów i cmentarzy wojennych położonych na terenie gminy Trzcianne pomiędzy wojewodą podlaskim a wójtem gminy Trzcianne.
- Podlaski Urząd Wojewódzki wysłał już projekt porozumienia do Wójta Gminy Trzcianne, obecnie oczekujemy na odpowiedź informuje Kamila Ausztol.
Zapytaliśmy mailem władze gminy Trzcianne kiedy można spodziewać się zawarcia porozumienia i dlaczego przez tak długi czas gmina nie wyszła sama z inicjatywą zmiany tablicy.
- Przepisy prawa polskiego nie upoważniają władz gminnych do ingerencji w treść napisów na tablicach umieszczonych na cmentarzach wojennych - pisze Mirosław Paniczko, zastępca wójta gminy Trzcianne. - Należy dodać, że na pomniku poległych czerwonoarmistów w Zubolach znajdują się różne tablice, w tym między innymi wypisane są imiona i nazwiska poległych w roku 1941 i 1944. Rosjanie, członkowie rodzin poległych, odwiedzają to miejsce.
Czytaj też i oglądaj poniżej:
Jak się robi politykę w Trzciannem: "Ładna kobieta, od razu okiem idzie zauważyć".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?