Rada gminy Wysokie Mazowieckie w październiku 2021 roku przyjęła uchwałę w sprawie nadania nazwy ulic w miejscowości Brzóski Falki. Fragmentowi drogi wojewódzkiej nr 678 przebiegającemu przez miejscowość nadano nazwę „Sokołowska”. Dotychczas do identyfikacji służyła jedynie numeracja budynków. Rada gminy uzasadniała zmiany zapewnieniem numeracji porządkowych nieruchomości oraz bezpieczeństwa mieszkańców, umożliwiając precyzyjną lokalizację nieruchomości dla służb porządkowych.
W miejscowości Brzóski Falki w okresie powojennym wybudowały się 2-3 rodziny z miejscowości Brzóski Gromki. Do tej pory każdy zaliczał te domy do miejscowości Brzóski Gromki. System informatyczny nie pozwalał na przypisanie adresów z miejscowości Brzóski Gromki do nieruchomości położonych w obrębie ewidencyjnym miejscowości Brzóski Falki. Dlatego musieliśmy uporządkować tę sytuację - wyjaśnił wójt gminy Wysokie Mazowieckie Krzysztof Krajewski.
Uchwała wywołała opór mieszkańców budynków, które znajdują się przy fragmencie drogi wojewódzkiej. - Mieszkańcy zaprotestowali ze względu na to, że czują silny związek z Brzóskami Gromkami oraz musieliby ponieść koszty - przekazuje wójt.
Mieszkańcy złożyli skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku. Skarżący zarzucili przede wszystkim brak przeprowadzenia konsultacji z mieszkańcami oraz brak informacji o planach nadania nowej nawy ulicy. Dodatkowo mieszkańcy zwrócili uwagę na fakt, że nie uwzględnienie wysokich kosztów związanych z nadaniem nazwy ulicy. Mieszkańcy podkreślili, że w związku z nadaniem nazwy ulicy uległa zmianie także nazwa miejscowości z Brzóski Gromki na Brzóski Falki, o czym dowiedzieli się dopiero 7 miesięcy po podjęciu uchwały, kiedy otrzymali pismo z gminy o nadaniu nowych numerów porządkowych. W odpowiedzi na skargi, rada gminy Wysokie Mazowieckie wniosła o ich oddalenie. Zaznaczyła, że przed podjęciem uchwały zostały przeprowadzone konsultacje z mieszkańcami. Organ zaznaczył także, że nie ma regulacji prawnej, która by nakładała na władze samorządowe obowiązek przeprowadzenia konsultacji społecznych w sprawie nadania nazwy ulicy.
Sąd uwzględnił wniesione skargi mieszkańców.
Nie ma regulacji prawnej, która by wprost nakładała na władze samorządowe obowiązek przeprowadzenia konsultacji społecznych w sprawie nadania nazwy ulicy, jednakże organ decydujący się na ich przeprowadzenie powinien to uczynić w sposób zgodny z prawem, z poszanowaniem praw wszystkich mieszkańców i podmiotów, których ewentualna uchwała będzie dotyczyć - zwrócił uwagę sąd.
Sąd w szczególności zwrócił uwagę na dwie kwestie. Po pierwsze WSA wskazało, że nadanie nazwy ulicy należy do istotnych zagadnień mających wpływ na funkcjonowanie społeczności lokalnej. W związku z tym celowe jest przeprowadzenie w tej sprawie konsultacji społecznych. Konsultacje zostały przeprowadzone jedynie z mieszkańcami miejscowości Brzóski Falki, natomiast nie odnosiły się do mieszkańców miejscowości Brzóski Gromki, których nieruchomości są położone w obrębie ewidencyjnym wsi Brzóski Falki.
Drugim aspektem na, który zwrócił uwagę sąd był brak oszacowania kosztów jakie spadłyby na mieszkańców i podmioty gospodarcze w wyniku podjęcia uchwały. W ocenie sądu, rada gminy podejmując kwestionowaną uchwałę nienależycie rozważyła kwestię kosztów. W skutkach finansowych gmina wskazuje jedynie, że uchwała pociąga wydatki dla mieszkańców. Jednak nie zostały wskazane jakie to wydatki, zupełnie zostali pominięci przedsiębiorcy.
Sąd stwierdził nieważność części odnoszącej się do ulicy Sokołowskiej, przy której położone są nieruchomości skarżących. Wójt przekazuje, że gmina osiągnęła porozumienie z mieszkańcami.
Wyłączyliśmy skarżących ze zmian. Zostało po staremu. W tym zakresie decyzja została uchylona. Mieszkańców czekałoby wiele zmian. Osiągnęliśmy wspólne porozumienie. Nie chciałem zaogniać konfliktu oraz tworzyć kolejnych problemów - powiedział wójt Krzysztof Krajewski.
Mieszkańcy również są zadowoleni z takiego rozwiązania.
Cieszę się z takiego rozwiązania. Zapowiadana zmiana mocno skomplikowałby nam życie. Ponieślibyśmy duże koszty finansowe, a także stracilibyśmy mnóstwo czasu na bieganie po urzędach. Od zawsze mieszkaliśmy w Brzóskach Gromkach i cieszymy się, że to się nie zmieni - mówi nam jedna z osób, którą dotknęłaby zmiana.
Włochy i Szwajcaria zmieniają swoje granice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?