Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gołąb z Płocka odnalazł się... w Ełku

(bieb)
Kubuś – tak Jerzy Miller nazwał znalezionego gołębia
Kubuś – tak Jerzy Miller nazwał znalezionego gołębia K. Radzajewski
cenny pocztowiec wróci do właściciela przesyłką pocztową.

Był zmarznięty, głodny i zdezorientowany. Bez pomocy człowieka gołąb pocztowy nie przeżyłby kilku mroźnych dni. Na szczęście zbłąkanego ptaka przygarnął Jerzy Miller z Ełku. Na swojego pupila czeka od początku grudnia hodowca aż z Płocka. Doczeka się, cenny pocztowiec wróci do właściciela... przesyłką pocztową.

- Był wystraszony i szukał pożywienia na moim podwórku razem ze stadem pospolitych "dachowców". Zabrałem go do domu, bo nie poradziłby z przelotem. Zgubił się, nie odnalazł w śnieżycy drogi do swojego właściciela. Wiem, jak drogi jest to ptak, bo sam dawniej hodowałem gołębie - mówi Jerzy Miller.

Pan Jerzy odczytał z obrączki numer, nie potrafił tylko znaleźć na tej podstawie właściciela gołębia.

- Oddam, ale tylko do rąk własnych hodowcy. On jest zbyt cenny. Nikt nie sprzeda takiego ptaka bez jego osobistych dokumentów - prosił o pomoc Miller.

Numeracją z obrączki zainteresował się Mirosław Rogowski, prezes ełckiej sekcji Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych. Ustalił on, że gołąb pochodzi z Płocka. Dotarł też do płockiego zarządu PZHGP i obiecał skontaktować znalazcę i właściciela.

- Cieszy postawa pana Jurka! Gołębia pocztowego będzie on mógł wysłać strapionemu hodowcy nawet przesyłką pocztową - zareagował Mirosław Rogowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna