Sprawcy zostali zatrzymani i usłyszeli prokuratorskie zarzuty.
- Odpowiedzą za pobicie na tle narodowościowym - precyzuje Ryszard Tomkie-wicz, naczelnik wydziału śledztw Prokuratury Okręgowej w Suwałkach.
Zatrzymani przyznali się do winy. Grozi im do pięciu lat więzienia.
Przyjechali do pracy
W Gołdapi mieszka legalnie około 200 Białorusinów. Cudzoziemcy pracują w tamtejszych zakładach produkcyjnych czy usługowych. Mieszkają w wynajętych lokalach, blisko siebie.
Czytaj też: Łomża. 12-latek wypadł z okna na ul Dwornej. Dziecko trafiło do szpitala
Do napaści na obcokrajowców doszło w niedzielę, 8 kwietnia. Siedmioosobowa grupa Białorusinów wybrała się na przechadzkę. Mężczyźni byli zajęci rozmową, gdy zaczepiło ich trzech młodych gołdapian. Napastnicy niczego nie żądali, po prostu zaczęli bić. Zaatakowali, bo - jak później mówili - zirytował ich język rosyjski, którym posługiwali się pokrzywdzeni.
Gołdapianie najpierw potraktowali całą grupę gazem łzawiącym, a dwóch obcokrajowców zaczęli kopać, tłuc pięściami i butelką. Spowodowali mnóstwo obrażeń u Białorusinów, w tym połamali im zęby. Gdy pokrzywdzeni leżeli już na chodniku, napastnicy odeszli.
Zostali zatrzymani przez policję. Przyznali się do winy i już są na wolności, ale mają m.in. zakaz zbliżania się do miejsc, gdzie mieszkają Białorusini.
Sprawcy są młodzi
To pierwszy tego typu przypadek w naszym regionie, gdzie skatowano ludzi ze względów narodowościowych. Wcześniej dochodziło wyłącznie do napaści słownych. Nie licząc sytuacji w Ełku, gdzie miejscowi zaatakowali bar z kebabem. Ale w tamtym przypadku właściciel lokalu - Algierczyk i pracownik - Tunezyjczyk byli podejrzewani o zabójstwo ełczanina. W Gołdapi cudzoziemcy wyszli na spacer.
Podejrzani to ludzie młodzi, dotychczas nie byli karani. Śledztwo w ich sprawie będzie prowadziła prokuratura w Sejnach.
Magazyn Informacyjny: 12.04.2018
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?