Gołoledź w Białymstoku i w Podlaskiem. Komunikacja miejska wstrzymana, odwołane lekcje w szkołach. Na drogach w regionie groźne wypadki

Tak ekstremalnie ślisko nie było od dawna. Marznące opady zamieniły ulice i chodniki w lodowisko. Nie wszystkie autobusy wyjechały na ulice Białegostoku. Na drogach w regionie ruch jest utrudniony, w wielu miejscach był niemal wstrzymany.

Białystok i Podlasie dzień po gigantycznej gołoledzi zdają się wracać do normalności. Ulice w mieście i drogi w całym regionie są przejezdne i co najważniejsze czarne. Nie znaczy to, że można czuć się do końca bezpiecznym i kierowcy powinni zachowywać czujność, bo miejscami może być jeszcze ślisko. Chodniki w dalszym ciągu są posypywane piaskiem i solą. Dziś odwilż i też należy uważać na siebie. Policja podała, że wczoraj zgłoszono 64 kolizje, a jako wypadek zakwalifikowano zdarzenie z DK 65 w Osowcu, gdzie jedna osoba została ranna.

Ostrzeżenie meteo przed gołoledzią dotyczy wszystkich powiatów woj. podlaskiego.

Opady marznące występują jeszcze w powiatach przygranicznych. Obecnie temperatura gruntu waha się od -1°C do 0°C i lokalnie jeszcze mogą wystąpić słabe opady marznącego deszczu lub mżawki. Nadal miejscami na chodnikach i drogach ślisko - ostrzega IMGW.

Od wczesnych godzin porannych drogowcy mają mnóstwo roboty, bowiem ulice i drogi w regionie zamieniły się w ślizgawki. W nocy z poniedziałku na wtorek doszło już do groźnego zdarzenia drogowego na drodze ekspresowej S8 w kierunku Białegostoku. Około godz. 3.30 zderzyły się dwie ciężarówki w okolicach m. Gosie Małe (pow. zambrowski). Przez kilka godzin ruch był zablokowany, ale od godz. 6.15 odbywa się już bez utrudnień. Jak informuje GDDKiA w tym zdarzeniu poszkodowane zostały dwie osoby.

Kierowcy ostrzegają przed lodem na drodze praktycznie wszędzie. W Białymstoku do godz. 8 rano nie kursowały autobusy komunikacji miejskiej. Nie wszystkie jeszcze wyjechały na ulice. Na przystankach ludzie bezskutecznie czekali, by dojechać do pracy. Podobny problem był z autobusami PKS Nova, które także nie wszystkie wyjechały planowo na trasy.

AKTUALIZACJA (godz. 8.30): Prezydent Truskolaski poinformował, że sytuacja na ulicach ulega poprawie i autobusy komunikacji miejskiej będą stopniowo wyjeżdżały na trasy.

Z powodu śliskości ruch był wstrzymany w regionie m.in. na:

• DK 19 rejon miejscowości Dobromil, droga całkowicie zablokowana z uwagi na wyciąganie pojazdu ciężarowego z rowu (ruch już bez utrudnień),
• DK 19 Bielsk Podlaski - Siemiatycze,
• DK 65 Dziękonie (Mońki - Knyszyn),
• DK 61 Grajewo - Rajgród droga zablokowana z uwagi na stan nawierzchni.

Na drogach bardzo ślisko. Apelujemy o ostrożność i dostosowanie prędkości do warunków atmosferycznych i drogowych - ostrzega podlaska policja.

Prezydent Białegostoku zaapelował do dyrektorów szkół o odwołanie zajęć dydaktycznych. Wiele placówek już takie decyzje podjęło i lekcje dziś zostały odwołane. Informacji należy szukać na stronach internetowych szkół.