W ciągu miesiąca podlascy policjanci z powiatów grajewskiego i monieckiego odnotowali kilka przypadków kradzieży bydła. W rezultacie 6 pokrzywdzonych gospodarzy straciło 16 krów, cieląt i jałówek wartych kilkadziesiąt tysięcy złotych. We wszystkich tych przypadkach nieznani dotąd sprawcy wykorzystywali niefrasobliwość gospodarzy. Ich łupem padło bydło, które bez dozoru było pozostawione na noc na pastwiskach.
Pierwsze z tych zdarzeń zostało zgłoszone grajewskim policjantom. 28 lipca hodowca z Woźnej Wsi poinformował funkcjonariuszy o tym, że w nocy z pastwiska ukradziono mu 3 krowy, których wartość oszacował na 12 tysięcy złotych.
Tydzień później policjanci z Grajewa odebrali kolejny sygnał. Tym razem pod osłoną nocy z pastwiska oddalonego o 2 km od wsi Danowo skradzionych zostało 6 krów. Wartość strat oszacowana została na 20 tys. zł.
Kolejne zdarzenia odnotowane zostały w powiecie monieckim. W nocy z 7 na 8 sierpnia z pastwiska koło Knyszyna ukradziony został cielak. Takie samo zwierzę zginęło też 10 dni później z pastwiska na kolonii wsi Bajki Zalesie.
W miniony poniedziałek, nocni złodzieje ukradli z dwóch sąsiadujących ze sobą pastwisk w pobliżu Goniądza 4 krowy i jałówkę. Pokrzywdzeni hodowcy wycenili ich wartość na 15,5 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?