- Zdajemy sobie sprawę, jak ważny jest dla nas mecz z Arisem Saloniki. Jednak nie obawiamy się rywala. Gdy chcemy grać w Europie, nie możemy bać się drużyny, która awansowała do rozgrywek pucharowych kuchennymi drzwiami - mówił Michał Probierz na dzisiejszej konferencji prasowej.
Sporo problemów z przełożeniem słów trenera Jagiellonii Białystok na grecki miała urocza tłumaczka. Zobacz wideo:
- Jutro musimy zrobić wszystko, by wygrać, a do Salonik jechać na rewanżowy mecz, by przypieczętować awans. Nas jednak nie interesuje tylko przejście do następnej rundy, a przede wszystkim gra w fazie grupowej Ligi Europy. Moi piłkarze wcale nie są zestresowani przed spotkaniem z Arisem. Do tego pojedynku podchodzą z dużym spokojem. Znamy silne i słabe strony naszego rywala. Przygotowaliśmy się taktycznie, by wykorzystać słabości Arisu, a wyeliminować ich najgroźniejszą broń. Kto jest lepszą drużyną? My jesteśmy lepsi. Nie mam żadnych obaw przed spotkaniem z trenerem Hectorem Cuperem. Ja go znam, a on mnie nie. To jest moja przewaga - mówił Michał Probierz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?