Do Grodna pojechali m.in. wojewoda Maciej Żywno, marszałek województwa Jarosław Dworzański, prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski i wiceprezydent Tadeusz Arłukowicz. Wszyscy przyjęli zaproszenie przewodniczącego obwodu grodzieńskiego Władzimira Sauczanki, który jako szef oficjalnej władzy jest też reprezentantem reżimu prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki.
Tymczasem tydzień temu, na jubileuszu 20-lecia Związku Polaków na Białorusi (nieuznawanego przez białoruskie władze) w Grodnie nie było żadnego ze wspomnianych włodarzy naszego regionu. Znaszych nieoficjalnych informacji wynika, że dostali oni sygnały ze sfer rządowych, iż lepiej będzie, jeśli nie pojadą na spotkanie związku.
Na szczęście podczas sobotniej wizyty samorządowcy i wojewoda spotkali się z Andżeliką Borys, szefową ZPB.
- Wzięli udział w nabożeństwie z okazji 100-lecia działalności w Grodnie polskich sióstr nazaretanek, a potem rozmawiali z Andżeliką Borys - poinformowała Jolanta Gadek, rzecznik wojewody. - Rozmowa dotyczyła sytuacji Polaków na Białorusi, ich potrzeb i tego, co podlaskie władze mogą zrobić, żeby im pomóc.
Konkretnej propozycji doczekali się natomiast przedstawiciele reżimu A. Łukaszenki. Prezydent Białegostoku chce już w przyszłym roku razem z nimi zorganizować imprezy: w Grodnie - Dni Białegostoku, a w Białymstoku - Dni Grodna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?