Codziennie do gabinetów w ełckich przychodniach ustawiają się tłumy kaszlących i kichających mieszkańców. W większości są to dzieci. W kolejce do lekarza trzeba spędzić nawet kilka godzin.
Chorych przybywa każdego dnia. Tylko w ostatnim tygodniu do wojewódzkiego sanepidu w Olsztynie zostały zgłoszone 1223 przypadki zachorowań na grypę lub infekcje grypopodobne.
Kolejki w przychodniach
- Moja córka zaczęła chorować tuż przed świętami. U lekarza byłam z nią w piątek, tydzień temu. Wtedy w kolejce spędziłam prawie cztery godziny. Musiałam jednak wrócić, ponieważ mała jeszcze gorzej kaszle i ma bardzo wysoką gorączkę - mówi Aneta Hypsz, którą spotkaliśmy w przychodni przy ul. Kościuszki w Ełku.
Grypa: Objawy choroby u 9500 osób
Trochę chłodów, deszczu i wiatru spowodowało, że liczba zachorowań nagle zaczęła wzrastać. W grudniu co tydzień do warmińsko-mazurskiego sanepidu docierało ponad 300 zgłoszeń dotyczących zachorowań. Najgorzej było w ostatnim tygodniu, takich przypadków zgłoszono aż 1223.
- Jednak ta liczba jest znacznie większa, ponieważ nie wszyscy lekarze zgłaszają do nas wszystkie zachorowania - tłumaczy Elżbieta Łabaj, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Olsztynie.
W samym Ełku w ciągu ostatniego tygodnia zgłoszono 236 przypadków, a w Piszu 232.
- Chorych jest coraz więcej. Codziennie przyjmuję około 60 pacjentów z infekcjami górnych i dolnych dróg oddechowych, które mogą prowadzić do grypy. Nie można tego lekceważyć. Najgorzej grypę przechodzą małe dzieci oraz osoby starsze - mówi jeden z ełckich lekarzy.
Specjaliści informują także, że grypa, tak jak przeziębienie, wywoływana jest przez wirusy, ale atakuje nagle i gwałtownie. Niemal od razu pojawia się gorączka powyżej 38 st. Celsjusza, ból mięśni i stawów. Po grypie może też dojść do niebezpiecznych powikłań jak zapalenie oskrzeli lub płuc, a nawet zapalenie opon mózgowych czy mięśnia sercowego.
Przeziębienie to infekcja górnych dróg oddechowych i przebiega dużo łagodniej. Zaczyna się zazwyczaj od kataru, bólu gardła i gorączki poniżej 38 st. C.
- Ogromny wpływ na taką dużą ilość zachorowań ma na pewno pogoda. W ciągu ostatniego tygodnia w regionie z podejrzeniem grypy do szpitala trafiły 22 osoby. Poza tym w naszym laboratorium mamy trzy wymazy do badań, to znaczy, że coś się zaczyna dziać - mówi Elżbieta Łabaj.
Dodaje, że nie ma powodów do histerii, a większość tych zachorowań to tylko zwykłe przeziębienia. Chociaż szczepionek przeciwko wirusowi grypy w sanepidzie już nie znajdziemy.
Odporni na wirusa
Co robić, aby wygrać z grypą Jedyną radą są szczepienia. Jednak trzeba to zrobić zanim dopadnie nas choroba.
Po szczepieniu odporność nabiera się już po 4-5 dniach. Mimo wszystko liczba szczepień z roku na rok spada.
- W sezonie 2011/2012 w warmińsko-mazurskim sanepidzie zaszczepiło się 42,5 tys. osób, czyli o 7 tys. mniej niż rok wcześniej - informuje rzeczniczka.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?