Wicepremier i minister kultury z PiS Piotr Gliński rozsławił na cały kraj Suwalski Ośrodek Kultury. Tymczasem suwalski radny z tej samej partii domaga się, by dyrektor ośrodka i jednocześnie posłanka PO Bożena Kamińska przestała łączyć te funkcje i zrezygnowała z kierowania SOK. - Dla ludzi kultury nie jest istotne, kto z jakiego ugrupowania się wywodzi - mówi z wyraźną satysfakcją Kamińska.
W piątek Piotr Gliński mówił w radiowej „Trójce” m.in. o swoich planach związanych z kierowaniem resortem kultury. Wspomniał o tym, że będzie wspierać ośrodki w terenie.
- W niedzielę telefonował do mnie brat, który miał pokaz swojego filmu w Suwałkach - mówił wicepremier. - Jest pod wrażeniem tego, jak działa tamtejszy ośrodek i jak w nim tętni kultura.
Znany reżyser Robert Gliński (m.in. „Niedzielne igraszki”, „Wszystko, co najważniejsze”, „Cześć Tereska”) prezentował w Suwalskim Ośrodku Kultury swój ostatni film - „Kamienie na szaniec”.
- Najpierw zostałem po tym ośrodku oprowadzony - opowiada. - A tam wszędzie pełno młodzieży. W wielu salach odbywały się zajęcia. Młodzi ludzie śpiewali, grali na gitarach, uczyli się baletu. Wydawało mi się, że takie domy kultury podupadają. A tu taka niespodzianka!
Gliński nie słyszał o tym, że zaledwie kilka dni temu radny PiS Grzegorz Gorlo zaapelował do Kamińskiej, by zrezygnowała ze stanowiska. Bo - jak twierdził - SOK powinien mieć dyrektora, który cały czas jest na miejscu, a nie w Sejmie. Dodał też, że Kamińska niespecjalnie radziła sobie do tej pory z pozyskiwaniem dla kierowanej przez nią instytucji pieniędzy z zewnątrz. A w obecnej sytuacji politycznej będzie to jeszcze trudniejsze, ponieważ w kraju rządzi PiS, a posłanka reprezentuje PO.
Kamińska zapewniała jednak, że z łączeniem obowiązków daje sobie radę. Podobnie jak ze zdobywaniem pieniędzy. W tym roku to prawie 2 mln zł. Ma nadzieję, że tak będzie dalej, o czym wypowiedź wicepremiera może świadczyć.
- Osoby z zewnątrz doceniają to, co robię - dodaje i przypomina, że wcześniej, po występie w Suwałkach, ośrodek publicznie był chwalony przez znanego podróżnika i pisarza Wojciecha Cejrowskiego, który miłością do PO też nie pała.
- To, z jakiej partii jest pani dyrektor, nie ma żadnego znaczenia - uważa reżyser Robert Gliński. - Najważniejsze, że młodzi ludzie nie siedzą przed komputerem czy w galerii handlowej, tylko uczestniczą w życiu kulturalnym.
Ale opinie znanego reżysera i wicepremiera nie przekonują radnego Gorlo.
- Ktoś z zewnątrz może zachwycić się tym nowym budynkiem czy nowoczesną sceną - tłumaczy. - Nie ma jednak pojęcia o różnych krytycznych opiniach, jakie na temat pani dyrektor padały.
Bożena Kamińska rezygnować z funkcji nie zamierza. Jej dyrektorski kontrakt wygasa za dwa lata. - A potem, zobaczymy - mówi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?