Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzybiarz myli się tylko raz

Ireneusz Sewastianowicz [email protected]
Stanisław Bogdan na bazarze wystawia atesty handlującym grzybami, ale chętnie udziela również porad amatorom, którzy obawiają się, czy nie przynieśli z lasu trującego muchomora.
Stanisław Bogdan na bazarze wystawia atesty handlującym grzybami, ale chętnie udziela również porad amatorom, którzy obawiają się, czy nie przynieśli z lasu trującego muchomora.
Nie kupuj grzybów od przydrożnych handlarzy, a jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, zgłoś się do fachowców.

W Suwałkach jest ich dwoje.

Sezon grzybowy rozpoczął się na dobre, więc warto zachować ostrożność. Tak przynajmniej radzą fachowcy.

- W kraju prawie codziennie zdarzają się dramatyczne przypadki. U nas, na szczęście, nie odnotowaliśmy do tej pory żadnego zatrucia grzybami - informuje Ryszard Masłowski, powiatowy inspektor sanitarny w Suwałkach.

Lepiej nie ryzykować

Grzybiarzy przeważnie gubi pewność siebie. Po kilku wizytach w lesie niemal każdy uważa się za eksperta. Skutki bywają nieobliczalne, często wręcz tragiczne.

Co robić, w razie wątpliwości? Najczęściej praktykowana metoda, to poprosić osoby bardziej doświadczone o przejrzenie tego, co przynieśliśmy z lasu.

Gdy takich brakuje, można sięgnąć po fachową i bezpłatną poradę. Wystarczy pójść do sanepidu.
- Mamy pracownicę z uprawnieniami grzyboznawcy. Można codziennie zgłaszać się w godzinach naszej pracy do działu żywności i żywienia - zachęca R. Masłowski. - Na pewno każdy uzyska kompetentną odpowiedź.

Bezpieczny bazar

Handlujący na targowisku przy ul. Sejneńskiej każdego dnia muszą uzyskać atest od rzeczoznawcy. Od pięciu lat jest nim Stanisław Bogdan.

- Gwarantuję, że sprzedawane grzyby są nie tylko jadalne, ale również zdrowe i świeże - zapewnia. -
Można kupować bez ryzyka.

W tym roku S. Bogdan na bazarze musiał interweniować tylko raz, gdy ktoś usiłował sprzedawać surojadki. Według oficjalnych przepisów są niedopuszczone do obrotu, chociaż prawie wszystkie ich odmiany uchodzą za jadalne.

- Grzyby na bazarze od lat sprzedają te same osoby. To zawodowcy, którzy mogliby wystawiać atesty - żartuje. - Sami reagują, gdy ktoś przyniesie coś podejrzanego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna