- Przebywa w szpitalu, ale ma się całkiem dobrze - mówi mjr Krzysztof Strzyżewski, dyrektor Zakładu Karnego w Barczewie.
Marek Gulan do hajnowskiego aresztu trafił za niestosowanie się do postanowień sądu i przetrzymywanie pięcioletniej córki Agatki wbrew woli matki. Teraz dziecko jest ukrywane przez jego rodzinę. Dramatyczną historią zainteresowało się stowarzyszenie "Ojcowie z Trójmiasta", które opowiedziało się po stronie Gulana. Na 9 lutego szykują happening przed więzieniem w Barczewie, z transparentami i okrzykami: "Sądy rodzinne łamią prawa dziecka".
- Ojciec w tych sądach jest traktowany jak rodzic drugiej kategorii - uważa Krzysztof Gawryszczak, szef stowarzyszenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?