Hajnówka i Siemiatycze dostaną pieniądze. Jeszcze w tym roku

"Przywiozła" je wczoraj minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska. Jak zapowiada, to dopiero początek prawdziwej fali środków jaka już wkrótce może pomóc w rozwoju gmin z rejonu Puszczy Białowieskiej.

Same konkrety

Kasa pochodzi z rezerwy celowej, a do powiatów trafiła po tym, jak z inicjatywą specjalnego programu dla Puszczy Białowieskiej wystąpili parlamentarzyści: Włodzimierz Cimoszewicz i Robert Tyszkiewicz.
W założeniach program ma być jednym z priorytetów programu Rozwój Polski Wschodniej w nowej perspektywie budżetowej, na lata 2014-2020. Jego trzy główne założenia to: uwzględnienie głosu lokalnej społeczności przy ochronie Puszczy Białowieskiej, finansowanie ze środków unijnych, długofalowe i wielopłaszczyznowe działania.

I pierwotnie zakładano, że pieniądze z rezerwy celowej pomogą w przygotowywaniu projektów, które miałyby być realizowane w ramach przyszłej perspektywy unijnej. Okazało się jednak, że samorządy mają gotowe projekty pilniejszych inwestycji. I pieniądze trafią właśnie na nie.

- Nasz program odnosił się do dość dalekiej przyszłości, lat 2014-2020, dlatego podejmowane teraz decyzje wręcz wyprzedzają nasze oczekiwania - twierdzi Cimoszewicz.

Na drogi, zdrowie

- Ten program wyjątkowo zmobilizował puszczańskie samorządy - przyznaje Tyszkiewicz. - Przekazane do realizacji wnioski są jednymi z najbardziej oczekiwanych przez lokalną społeczność.

Wśród nich znalazły się m.in. modernizacja lądowiska śmigłowców na terenie szpitala w Hajnówce, remont dróg w powiecie hajnowskim, czy zakup sprzętu medycznego w SP ZOZ w Siemiatyczach.

- Pieniądze będą do wykorzystania w tym i przyszłym roku - zapowiada Elżbieta Bieńkowska. - W przyszłym roku zaś powinny zacząć się negocjacje w sprawie nowego budżetu UE. Chciałabym by ten program był osią Rozwoju Polski Wschodniej.