Hajnówka. Pamięć o zamordowanych w Katyniu polskich oficerach i ofiarach katastrofy smoleńskiej [ZDJĘCIA]

Uroczystości rocznicowe rozpoczęły się nabożeństwem w kościele Mniszek Klarysek od Wieczystej Adoracji w Hajnówce, a następnie poszczególne delegacje złożyły kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym ofiary katastrofy polskiego rządowego samolotu w Smoleńsku w 2010 r.

Obecny na uroczystości wiceminister Edukacji i Nauki - Dariusz Pionkowski nawiązując do niezwykle poruszającego kazania wygłoszonego przez proboszcza parafii w Narewce - ks. Adama Turlińskiego, wspomniał o obowiązkach chrześcijan i obowiązkach Polaków. Mówił także o tym, że wiedza o wydarzenia, których rocznicę obchodzono powinna kształtować przyszłe pokolenia.

Teraz w naszych rękach jest to, co pozostawili nam nasi przodkowie - utrzymanie polskiej tradycji, polskiej suwerenności, a będzie to możliwe tylko wtedy, gdy będziemy znali naszą historię, pielęgnowali tradycję i oddawali cześć bohaterom, którzy walczyli o wolną Polskę - mówił wiceminister Piontkowski.

Rocznica zbrodni katyńskiej z 1940 roku obchodzona zwyczajowo 10 kwietnia od 13 lat nierozerwalnie związana jest z katastrofą polskiego samolotu, którym na uroczystości do Katynia udawała się polska delegacja rządowa. Na pokładzie znajdowało się 96 osób z Prezydentem Rzeczypospolitej Lechem Kaczyńskim, Pierwszą Damą - Marią Kaczyńską, ostatnim prezydentem RP na uchodźstwie Ryszardem Kaczorowskim, dowódcami wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych RP, parlamentarzystami i duchownymi. Wśród pasażerów znajdował się także abp gen. bryg. Miron Chodakowski – prawosławny ordynariusz Wojska Polskiego, biskup hajnowski.

Do wspomnienia okrutnego mordu polskich oficerów w Katyniu doszło wspomnienie katastrofy smoleńskiej - mówił wicewojewoda Tomasz Madras. - Większość z nas doskonale pamięta co robiła tego dnia, jak przyjęliśmy wiadomość o tym strasznym wydarzeniu.

Organizatorem uroczystości były hajnowskie struktury Prawa i Sprawiedliwości.