Tomasz Hajto ze spokojem przyjął fakt, że czerwoną kartką ukarany został Tomasz Frankowski. - W tym momencie powiedziałem nawet do Darka Dźwigały, że może to i dobrze, bo drużyna będzie musiała się zjednoczyć i biegać dwa razy więcej - uśmiechał się szkoleniowiec.
Hajto chwalił też Dawida Plizgę. - Zaliczył fajne wejście. Po raz kolejny pokazał, że można na niego liczyć.
Opiekun Jagi miał jednocześnie wiele zastrzeżeń do swoich podopiecznych. - Do minusów zaliczyłbym na pewno to, że za dużo groźnych sytuacji ŁKS stworzył sobie po stałych fragmentach gry. Jeszcze wiele pracy przed nami, bo nie wyobrażam sobie, że w przyszłym sezonie nasza drużyna znów straci 17. bramek po rzutach wolnych czy rożnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?