Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hałas wykańcza mieszkańców

Tomasz Kubaszewski [email protected]
Tomasz Drejer (z prawej) prezentuje mapę hałasu na przebiegającej przez Suwałki drodze krajowej nr 8. Im ciemniejszy kolor, tym natężenie jest większe.
Tomasz Drejer (z prawej) prezentuje mapę hałasu na przebiegającej przez Suwałki drodze krajowej nr 8. Im ciemniejszy kolor, tym natężenie jest większe. T. Kubaszewski
Wyniki pomiarów przeprowadzonych w mieście są zatrważające.

Jak hamuje tir, to wytwarza tyle decybeli, co samolot. Aż 7,5 tysiąca mieszkańców Suwałk żyje w ciągłym hałasie. A dyskomfort związany z natężeniem ruchu samochodowego w mieście odczuwa ponad 40 z 70 tysięcy mieszkańców!

Zarząd Dróg i Zieleni zaprezentował w czwartek wyniku pomiaru hałasu, jaki przeprowadzany był na całym, 12-kilometrowym odcinku trasy krajowej nr 8, który znajduje się w granicach administracyjnych miasta. Takich badań wymaga ministerstwo środowiska.

- Każdy suwalczanin wie, że tysiące pojazdów przejeżdżających codziennie przez miasto wytwarza potężny hałas - mówi Tomasz Łazarski, dyrektor ZDiZ. - Nie przypuszczaliśmy jednak, iż wygląda to aż tak tragicznie.

Norma przekroczona niemal dwukrotnie

Pomiary przeprowadzała warszawska firma HDV Polska. Swoje mierniki rozstawiła przy całej "ósemce". Okazało się, że nie ma tam miejsca, by normy nie zostały przekroczone. Dotyczy to zarówno dnia, jak i nocy.

Niedawno ministerstwo środowiska normy te podniosło. Teraz dozwolony hałas w dzień, to 64-68 decybeli (pierwsza liczba odnosi się do obszarów z zabudową jednorodzinną, druga - z wielorodzinną), a w nocy - 59. Tymczasem w suwalskim ciągu Utrata-Podhorskiego-Pułaskiego odnotowywano nawet po 120 decybeli! Średnia z dnia i nocy oscylowała natomiast wokół 80. Zdarzało się, że w czasie nocnych pomiarów norma była przekroczona niemal dwukrotnie!
Najgorzej mają mieszkańcy budynków leżących przy samej trasie. Dotyczy to szczególnie Utraty. Ale na Pułaskiego, gdzie bloki usytuowane są nieco dalej od jezdni, jest tylko trochę lepiej.

- Ludzie nie mogą otworzyć okien, bo w mieszkaniach mają od razu nie tylko hałas, ale też smród od samochodowych spalin - zauważa Tomasz Drejer, zastępca dyrektora ZDiZ.
Skutki tego, że przez centrum miasta przebiega międzynarodowa droga odczuwają nie tylko ci, którzy mieszkają w usytuowanych w pobliżu budynkach. Bo hałas rozchodzi się na boki. Jak wykazały badania, jest uciążliwy nawet ponad 300 metrów od trasy. Dlatego na jego działanie narażona jest ponad połowa suwalczan. 7,5 tysiąca mieszka natomiast bezpośrednio przy "ósemce".

W najbardziej zagrożonej strefie znajduje się też wiele budynków użyteczności publicznej z przedszkolem włącznie.

Lekarze nie mają zaś wątpliwości, że długotrwały hałas jest dla człowieka niesłychanie niebezpieczny. Bo powoduje nie tylko choroby słuchu, ale też np. nerwice i inne dolegliwości psychiczne.

Tylko obwodnica!

Wyniki badań przeprowadzonych w Suwałkach trafiły już do ministerstwa środowiska. To przekaże je do Brukseli. Co dalej?

- Pewnie Unia Europejska nakaże Polsce ten problem w jakiś sposób rozwiązać - przypuszczają szefowie ZDiZ. - Najprostszy sposób, to postawienie ekranów dźwiękochłonnych. Wszystkiego to jednak nie załatwi, bo mieszkańcy wyższych pięter bloków i tak hałas będą odczuwali.

Najlepszym rozwiązaniem byłoby więc zbudowanie obwodnicy Suwałk. Wtedy gigantyczny ruch z centrum miasta zostałby wyprowadzony. Rząd jednak, jak informowaliśmy wielokrotnie, nie chce dać na to pieniędzy.
Suwalczanie mieszkający przy trasie zastanawiają się już nad złożeniem zbiorowego pozwu do sądu. Bo ich zdrowie wystawianie jest na wielką próbę.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna