Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Handlował nielegalnymi filmami. Zobacz, ile zarobił zanim wpadł

Michał Modzelewski [email protected]
Policjanci z patrolu internetowego wytropili administratora forum z kradzionymi filmami. Okazał się nim 32-letni łomżyniak.
Policjanci z patrolu internetowego wytropili administratora forum z kradzionymi filmami. Okazał się nim 32-letni łomżyniak.
Mężczyzna może trafić do więzienia na wiele lat.

Im nic nie zrobią

Im nic nie zrobią

Zapytaliśmy również o kwestię odpowiedzialności użytkowników tego typu stron, z których prokuratorzy przesłuchali kilkaście osób z terenu całego kraju. Ci na szczęście nie będą ścigani, ponieważ nie ma ich winy w tym, że przestępca wprowadzał ich w błąd. Zwłaszcza, że serwis miał pozornie wszystkie cechy profesjonalnego i legalnego działania.

Handlując kradzionymi filmami w sieci, 32-letni Andrzej P. z Łomży zarobił co najmniej 211 tys. zł. Straty, na jakie naraził twórców i dystrybutorów, sięgnęły ponad 320 tys. zł. Prokuratura Rejonowa w Łomży zakończyła właśnie śledztwo w jego sprawie aktem oskarżenia.

Hity za kilkanaście złotych

Przypomnijmy, że mężczyznę zatrzymano razem z żoną w połowie lipca ub. r. Andrzej P. za pośrednictwem forum internetowego sprzedawał tysiącom klientów z całej polski najnowsze hity kinowe. Na jego trop wpadli jednak białostoccy policjanci. Mężczyznę sąd umieścił w areszcie, a stronę błyskawicznie zablokowano.

- Z ustaleń śledztwa wynikało, że oskarżony uczynił sobie z tej przestępczej działalności stałe źródło dochodów - mówi prowadząca sprawę prokurator Edyta Saniewska-Ambrożewicz. - W tym wypadku za tego typu czyny grozi od pół roku do nawet pięciu lat pozbawienia wolności.

Proceder wyglądał następująco. Wystarczyło wejść na stronę forum i odbyć krótką rejestrację. Klient po zalogowaniu mógł za niewielką opłatą uzyskać dostęp do tysięcy tytułów kinowych i serialowych. Za opłatę w wysokości jedynie 15 zł mógł je ściągać do woli przez dwa miesiące. A za 60 zł miał dostęp do serwisu przez cały rok. Wpłaty dokonywał na rachunek bankowy należący do Andrzeja P. Polskojęzyczną stronę dla niepoznaki umieścił on na amerykańskim serwerze.

Bez biegłego ani rusz

Postępowanie w tej sprawie trwało blisko rok, chociaż osadzony w areszcie tymczasowym podejrzany przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia. Zgłosił też wniosek o dobrowolne poddanie się karze zaproponowanej przez prokuratora. Wiele miesięcy trwało jednak uzyskanie przez śledczych opinii biegłych z zakresu informatyki.

Materiały obciążające jego żonę w kwestii tzw. prania brudnych pieniędzy wyłączono do odrębnego postępowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna