Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Historycy IPN odczytali akta AK

Andrzej Zdanowicz [email protected]
Tak wyglądały dokumenty które ks. Domański przyniósł do białostockiego IPN.  Teraz część z nich da się odczytać.
Tak wyglądały dokumenty które ks. Domański przyniósł do białostockiego IPN. Teraz część z nich da się odczytać. IPN Oddział w Białymstoku
Przypadkowe znalezisko okazało się cenną dokumentacją.

Dokumenty, które do nas trafiły to m.in. protokoły, akty oskarżenia i wyroki podziemnego wymiaru sprawiedliwości działającego przy Armii Krajowej - opowiada Paweł Niziołek historyk z białostockiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.

To unikalne archiwa AK

Są one bardzo cenne z punktu widzenia historycznego. Archiwalnej dokumentacji opisującej działalność polskiego zbrojnego podziemia do czasów obecnych zachowało się niewiele.

- Głównie są to protokoły i akty oskarżenia przygotowywane przez oddział AK w Łomży - mówi Niziołek. - Były one przedstawiane do opinii sądu. Znajdujący się w dokumentacji wyrok wydał sąd okręgu białostockiego Armii Krajowej. Zasiadały w nim trzy osoby. Przewodniczył mu Władysław Olszewski pseudonim Groblicz.

Wymiar sprawiedliwości AK wydawał wyroki na konfidentów i zdrajcy, którzy podczas drugiej wojny światowej współpracowali z hitlerowcami lub - w pierwszej fazie wojny - z NKWD. Karą za zdradę mogła być śmierć, ale nie tylko. Skazywano m.in. na chłostę. Jak podkreśla historyk sędziami w AK były osoby, które posiadały odpowiednie wykształcenie prawnicze. Ich wyroki wykonywali żołnierze AK.

- Treść tych dokumentów jest bardzo ciekawa - komentuje Niziołek. - Są one obecnie poddane
opracowaniu.

Z dokumentów prawdopodobnie da się odczytać niektóre nazwiska oskarżonych
Ciekawa jest też sama historia tego, jak trafiły one do białostockiego IPN-u.

W okolicach miejscowości Korzeniste (powiat kolneński) znalazła je na polu rolnik. Bardzo zniszczone dokumenty ukryte były w metalowej skrzynce po amunicji. Znalezisko rolnik przekazał do Archiwum Państwowego w Łomży. Instytucja ta jednak niezbyt interesowała się odkryciem.

Po jakimś czasie rolnik postanowił zabrać znalezisko i przekazać je księdzu Janowi Domańskiemu, proboszczowi parafii Poryte. Ten pod koniec ubiegłego roku zawiózł je do siedziby IPN w Białymstoku.
Wówczas bardzo trudno było ocenić wartość tych dokumentów.

-- Są one w tak złym stanie, że dosłownie rozsypują się w rękach - komentował wówczas Tomasz Danilecki. - Trudno nawet ustalić czy pochodzą one z II wojny światowej czy z czasów powojennych. Na zewnętrznych kartkach można odczytać jedynie pojedyncze zdania.

Kartek nawet nie przekładano, tylko wysłano je do konserwacji do Warszawy. Tam specjaliści dokonali niemal cudu. Dokumenty już wróciły do Białegostoku.

- To co dziś możemy przejrzeć jest efektem bardzo ciężkiej pracy konserwatorów z oddziału IPN w Warszawie, a szczególnie pani Anny Włodarczyk-Sętorek - mówi Niziołek. - Nie wszystkie dokumenty udało się w pełni odtworzyć, ale można odczytać ich znaczne fragmenty. Pozwoliło to nam ustalić, iż zostały one sporządzone w latach 1942-1943. A ukryto je prawdopodobnie latem 1944 roku.
Wówczas wymiar sprawiedliwości okręgu łomżyńskiego AK musiał zmienić swa siedzibę. Widocznie później nikt nie mógł już do nich wrócić.

Podobnych znalezisk w okolicach Kolna było więcej

Księdzu Domańskiemu IPN zawdzięcza całkiem sporo. Parę miesięcy wcześniej przekazał on do Instytutu inne dokumenty AK, które znaleziono podczas remontu plebani... w piecu. Okazało się, że są to bardzo cenne z punktu widzenia historycznego dokumenty związane z płk. Władysławem Liniarskim, komendantem białostockiego okręgu AK. Część z nich Liniarski spisał własnoręcznie.

- Wiosną 2013 roku trafiły do nas inne protokoły z rejonu Kolna - przypomina Paweł Niziołek. - Pochodzą one ze Starego Gromadzyna (pow. kolneński). przyniósł je do nas lokalny nauczyciel, który dokumenty te otrzymał od jednego z mieszkańców. Protokoły te pochodzą jednak z okresu późniejszego , prawdopodobnie z lat 1942-1943. Obecnie są one w konserwacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna