W augustowskim klubie ostatnie sezony to istna huśtawka. Dwa lata temu Sparta była bliska awansu do III ligi. Nie udało się, a rok temu zaliczyła spadek do klasy okręgowej. Teraz znowu powraca do IV ligi i może nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie styl w jakim podopieczni Jacka Bayera tego dokonali. Sparta wygrała wszystkie 26 spotkań, a bilans bramkowy to 104 - 12.
- Sam byłem zaskoczony taką postawą drużyny - przyznaje Bayer, który w Sparcie pracuje od 2012 roku. - Co prawda po spadku kadra niewiele się zmieniła. Ze znaczących zawodników odszedł tylko Wojciech Czereszewski. Ale to wszystko zaskoczyło i sezon rozpoczął się bardzo fajnie i nie odpuszczaliśmy aż do końca.
Pierwsze miejsce i awans Sparta zapewniła sobie na długo przed zakończeniem rozgrywek. Pomimo to drużyna dalej wygrywała w imponującym stylu.
- Jak już mieliśmy awans pewny to stawialiśmy sobie kolejne cele. Chcieliśmy wygrać wszystkie spotkania i strzelić ponad 100 goli - mówi Bayer. - Nie było to łatwe, bo każdy bardzo się sprężał na mecze z nami. Wszyscy chcieli bić lidera, ale z tą presją także poradziliśmy sobie i te cele osiągnęliśmy.
Na wyróżnienie zasługuje także wyczyn napastnika Sparty 35-letniego Łukasza Sobolewskiego, który zdobył 34 gole.
- Wszyscy Łukasza bardzo dobrze znamy i gdyby był bardziej skuteczny to tych goli strzeliłby jeszcze kilkanaście - mówi Bayer. - Ale niewątpliwie miał duży wpływ na wyniki drużyny w tym sezonie. Zresztą każdy do tego sukcesu dołożył coś od siebie. Miałem do dyspozycji 20 zawodników i stanowiliśmy naprawdę prawdziwy kolektyw.
Przygotowania do nowego sezonu trener planuje rozpocząć 11 lipca. Jak na razie żaden z zawodników nie zgłosił, że chce odejść ze Sparty.
- Chcemy utrzymać tą kadrę i w miarę możliwości jeszcze wzmocnić - twierdzi Bayer. - Dobrze byłoby, aby do każdej formacji doszedł jakiś dobry zawodnik. Przeskok między okręgówką, a IV ligą jest bardzo duży. Nie chcę, aby mówiono o Sparcie, że jest za mocna na klasę okręgową, a za słaba na IV ligę. Planujemy spokojnie się utrzymać, ale zdajemy sobie sprawę, że nie będzie łatwo. Nawet po tak udanym sezonie twardo stąpamy po ziemi.
Natomiast w środę zostaną rozegrane pierwsze mecze barażowe o awans do IV lig. Hetman Białystok (drugi zespół I grupy klasy okręgowej) podejmie Pogoń Łapy (11. miejsce w IV lidze), a Pomorzanka Sejny (drugie miejsce w II drugiej grupie klasy okręgowej) zagra u siebie z Puszczą Hajnówką (12 miejsce w IV lidze). Spotkania rozpoczną się o godzinie 18. Rewanże zaplanowano na niedzielę o godzinie 13.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?