Hospicjum w Augustowie: Pacjenci dostaną nawet tor do nauki chodzenia

- Czekaliśmy na to wiele lat - nie ukrywa Krystyna Wilczewska, dyrektor Samodzielnego Publicznego Zespołu Zakładów Opieki Długoterminowej w Augustowie. - Warunki pobytu w naszej placówce niebawem zmienią się diametralnie.

W skład SP ZZOD wchodzą zakład opiekuńczy i hospicjum. Pierwszy dysponuje 31 łóżkami, drugi - sześcioma. Wszystkie są zajęte, a na przyjęcie do hospicjum trzeba czekać .

Placówki zajmują dwa piętra starego, pokoszarowego budynku. Jeszcze trzy lata temu nie było w nim nawet windy. Personel musiał więc pacjentów znosić na parter albo wnosić na piętro na noszach. Jednak w tym roku zakłady całkowicie zmienią swoje oblicze.

- Przygotowaliśmy projekt unijny, pierwszy w historii naszego zakładu i otrzymamy 1,2 mln zł na wyposażenie - nie kryje radości dyrektor.

Do końca stycznia przyszłego roku, do placówek trafią m.in. nowoczesne łóżka, szafki przyłóżkowe, podnośniki, łóżka kąpielowe, sprzęt do rehabilitacji, aparaty EKG, kardiomonitory, a nawet tor do nauki chodzenia.

- Kupimy także blisko 50 pozycji wyposażenia dodatkowego typu: koce czy podkłady gumowe - dodaje Wilczewska.

Poza tym hospicjum zostanie wyposażone w komputery i wymagane w służbie zdrowia oprogramowanie, a pracownicy placówki wezmą udział w szkoleniach.

- Będą one dotyczyły głównie opieki i rehabilitacji osób trwale unieruchomionych, bo tacy są w większości nasi pacjenci - wyjaśnia dyrektor SP ZZOD.

W kosztach realizacji projektu partycypować będzie starostwo powiatowe. Jak mówi starosta Jarosław Szlaszyński, samorząd zabezpieczył środki na tzw. wkład własny. Zakładów nie stać bowiem na tego typu przedsięwzięcia. Wprawdzie miniony rok zakończyły z dodatnim wynikiem finansowym, jednak wyniósł on zaledwie kilkanaście tysięcy zł.