Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

I brzuszek też proszę ostrzyc

Aleksandra Gierwat
Okulary przeciwsłoneczne? Fajna sprawa, ale lepszym pomysłem dla dwuletniej Gabi (rasy shih tzu) byłaby krótka, wakacyjna fryzurka.
Okulary przeciwsłoneczne? Fajna sprawa, ale lepszym pomysłem dla dwuletniej Gabi (rasy shih tzu) byłaby krótka, wakacyjna fryzurka. A. Gierwat
Łomża. Latem bywa gorąco nie tylko ludziom, ale i zwierzętom. Wiedzą o tym właściciele kudłatych czworonogów, którzy coraz częściej oddają swoje pieski do strzyżenia.

Pieskie życie?

Pieskie życie?

Latem modna czapeczka lub sukienka, zimą - skafander na polarze albo futro, a jesienią - płaszcz przeciwdeszczowy - wszystko to, w zgodzie z najnowszymi trendami, możemy nabyć także dla naszych czworonogów. Ubranka dla psów mają w swojej ofercie niektóre lecznice oraz sklepy internetowe. Jeżeli żadne z nich nie przypadnie nam do gustu, zawsze można odwiedzić psiego krawca. I jeszcze gratka dla psów pilnujących posesji: w internecie sprzedawane są klimatyzowane budy. Dzięki nim pies nie zmarznie zimą, a latem nie będą mu doskwierać upały.

Najczęściej krótsze fryzury sprawiają swoim pupilom właściciele yorków, sznaucerów, pudli, westie i shih tzu, ale wśród czworonożnych "klientów" trafiają się również koty. A że po łomżyńskich ulicach spaceruje pokaźna liczba piesków wspomnianych ras, a nie doczekaliśmy się jeszcze specjalistycznych salonów psiej urody, pracownicy lecznic dla zwierząt mają pełne ręce roboty. Zwłaszcza latem.

- Strzyżemy przynajmniej jednego pieska dziennie - potwierdza Wojciech Karpiński, lekarz weterynarii.

- U nas na takie zabiegi rezerwujemy poniedziałki i środy, ale jest tylu chętnych, że koleżanka pracuje nieraz także w inne dni tygodnia - dodaje Ewelina Góralczuk, jego koleżanka po fachu.

Nic dziwnego, że lecznicom trudno nadążyć za popytem. Strzyżenie zwierząt jest dla nich dodatkową działalnością, a na wizytę jednego czworonoga trzeba rezerwować minimum dwie godziny, czasem nawet cztery! Wszystko zależy od tego, na ile dbamy o swego pupila.

- Jeśli włos jest "spilśniony", skudłacony, wizyta z pewnością potrwa dłużej - tłumaczy Karpiński.

I będzie odpowiednio droższa. Jeśli zwykle za ostrzyżenie pieska trzeba zapłacić w Łomży 40-50 zł, to w przypadku skołtunionych włosów cena rośnie do 60-70 zł, bo szybciej tępią się ostrza.

Weterynarze przekonują, że jeśli na co dzień nie mamy czasu czesać czworonoga, lepiej oddać go raz na 2-3 miesiące do strzyżenia. Ze względów estetycznych, ale i zdrowotnych. Brak dbałości o psie włosy może się skończyć stanami zapalnymi skóry. U weterynarzy znajdziemy też szampony zapobiegające szybkiemu przetłuszczaniu się włosów oraz ułatwiające ich rozczesywanie odżywki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna