I Liceum Ogólnokształcące w Suwałkach: Dziewczyny indeksy mają już w kieszeni

- Wspaniałe dziewczyny - chwali nauczyciel Marek Urbanowicz, który przygotował dwie tegoroczne finalistki. - Na ten sukces ciężko pracowały, ale to z pewnością zaowocuje w ich życiu. Dziewczyny mają erudycję, potrafią zachować się w stresujących sytuacjach.

Poza tym, są zwolnione z egzaminu dojrzałości z języka polskiego i mają otwarte drzwi na wiele renomowanych uczelni.

I Liceum Ogólnokształcące im. Marii Konopnickiej jest liderem pod względem liczby finalistów centralnych olimpiad. Aktualnie w placówce kształci się sześć takich osób. W minionym roku w finale znalazły się Weronika Bagan, Maria Urban i Gabriela Kulbacka. Teraz dołączyły do nich trzy kolejne. Wszystkie są uczennicami drugich klas. Wiktorię i Aleksandrę przygotowywał Marek Urbanowicz, który wykształcił już 36 laureatów i finalistów tej ogólnopolskiej Olimpiady, a Klaudia pracowała pod opieką Marii Urbanowicz, która przygotowała dotąd 12 laureatów i finalistów.

Dziewczęta rywalizowały w dwóch specjalizacjach: literackiej oraz teatrologicznej.

Ta ostatnia, zdaniem Marka Urbanowicza, jest znacznie trudniejsza, ponieważ wymaga nie tylko oczytania.

- Brakuje materiałów, na podstawie których moglibyśmy przygotować się do konkursu - mówi nauczyciel. - Nie raz dokonujemy cudów, by je uzyskać.

Kolejny problem to taki, że w Suwałkach nie ma teatru. Licealistki muszą jeździć na przedstawienia do Białegostoku, czy Warszawy.

- Wysiłek jest spory, ale i korzyść ogromna - dodaje Marek Urbanowicz. - Wielu ludzi wychodzi z teatru i nie rozumie spektaklu. A u dziewczyn pozostanie umiejętność patrzenia na sztukę.

Ciekawostką jest to, że w gronie finalistek w olimpiadzie z języka polskiego jest uczennica z klasy biologiczno-chemicznej, która swoją przyszłość wiąże z ekonomią.

- Logika potrzebna jest wszędzie - zapewnia Gabriela Kulbacka.