Podopieczni Tomasza Kujawy słabiej zagrali jedynie w pierwszej kwarcie, którą przegrali aż 9 punktami 15:24. Ale już po pięciu minutach kolejnej kwarty, po "trójce" Andrzeja Misiewicza, białostoczanie objęli prowadzenia 27:26. I właściwie od tego momentu nasi koszykarze nadawali ton rywalizacji w hali w Warszawie, przez cały czas utrzymując prowadzenie. Po trzeciej kwarcie Żubry prowadziły 70:56, a na 5 minut przed końcem spotkania ich przewaga wynosiła już 18 "oczek" 58:76. Mecz zakończył się pewnym zwycięstwem Żubrów 82:71.
KK Warszawa - Żubry Leo-Sped Białystok 71:82 (24:15, 13:28, 19:27, 15:12).
KK Warszawa: Jankowski 15, Jaremkiewicz 2, Grudziński 11, Koźluk 19, Wojtyński 15 oraz Izrailewski 2, Dziatchuk 6, Mikita 1, Mościcki, Baczyński.
Żubry Leo Sped: Wróblewski 8, Wielechowski 10, Czosnowski 18, Misiewicz 10, Zabielski 11 oraz Parszczewski 11, Lewandowski 9, Warszawski 2, Szczerbatiuk 3, Bombrych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?