Podopieczni trenera Andrzeja Nocnego grali dobrze tylko do 28 minuty, gdy prowadzili jeszcze 16:11. Póżniej doszli do głosu goście. Zespół z Sieprca wzmocnił defensywę i zaczął odrabiać starty. - Mam trochę żal do moich doświadczonych zawodników, że nie potrafili uspokoić gry zespołu utrzymując dobry rytm z początku - powiedział po spotkaniu trener Nocny. - Doświadczony przewciwnik szybko zmienił obronę na agresywniejszą i uzyskał przewagę - dodał trener.
MOKS Słoneczny Stok Białystok - Kasztelan Sierpc 27:33 (16:13)
MOKS: Maksimowicz (Kiedysz) - Stec, Dowgiert 1, Tekień 3, Jaskurzyński 1, Stec, Borsuk 9, Czeremcha 6, Dziemian 3, Kowalczyk, Janczak 2, Myśliwiec 2.
Więcej w poniedziałkowym, "papierowym" wydaniu "Współczesnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?