Korniki uszkodziły stare księgi, mające ponad 400 lat, wydrążając w nich kanaliki i zjadając okładki oraz papier. Aby zapobiec dalszej inwazji nieprzyjaciół trzeba przeprowadzić dezynfekcję. Niestety koszt pozbycia się szkodników jest bardzo wysoki. Potrzebni są wykwalifikowanych specjaliści z uprawnieniami, którzy z należytą starannością będą podchodzić do starych ksiąg.
- Siedem ksiąg zostało wyizolowanych, po tym jak zauważyliśmy w nich dziurki, a ze środka sypał się specyficzny pył. Korniki niszczą księgi mające 300-400 lat, z których się modlimy. Musimy je ratować. Konsultowaliśmy się ze specjalistami z muzeum, którzy doradzili, byśmy zagazowali zaatakowane przez szkodniki księgi - tłumaczy ojciec Mariusz Jefimow, opiekun cerkwii staroobrzędowców - Koszt tego jest ogromny i wynosi, tylko dla jednej księgi, od 2,5 do 5 tys. zł. W zależności od skali uszkodzeń - przyznaje duchowny.
Alternatywnym, nieco tańszym rozwiązaniem jest ozonowanie całej cerkwii. Ale na to też brakuje środków, dlatego w sieci powstała zbiórka, którą każdy może wesprzeć - Zabezpieczenie świętych ksiąg - szkodniki
- Ozonowanie pozwoli zabezpieczyć cały nasz księgozbiór oraz ikony, które są zaatakowane przez szkodniki. Co najgorsze, korniki wchodzą w najstarsze księgi i chyba bardzo polubiły ten materiał. To może doprowadzić do sytuacji, że księgi się rozsypią. Kilka egzemplarzy udało się uratować dzięki uprzejmości muzeum. Przy pokryciu pozostałych kosztów liczymy na pomoc dobrych ludzi, którzy zechcą wspomóc naszą zbiórkę - apeluje ojciec Jefimow.
Staroprawosławna Cerkiew Staroobrzędowców to jedno z czterech skupisk odłamu rosyjskiej cerkwi na terenie Polski, z czego trzy znajdują się na Podlasiu. Staroobrzędowcy pojawili się w regionie Augustowa, Suwałk i Sejn w II poł. XVIII w. Obecnie w kraju mieszka ok. 600–700 osób tego wyznania, zrzeszonych we Wschodnim Kościele Staroobrzędowym. Drugim polskim staroobrzędowym związkiem wyznaniowym jest właśnie powstała w 2013 r. Staroprawosławna Cerkiew Staroobrzędowców.
Rozłam to konsekwencja sporu, jaki miał miejsce w parafii Zaśnięcia Bogurodzicy w Gabowych Grądach, a dotyczącego osoby nastawnika Mariusza Jefimowa.
Więcej przeczytasz tutaj:Gabowe Grądy. Starobrzędowcy mają nową Cerkiew. Modlą się u nastawnika
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?